Popłoch wśród pracowników i niepokój klientów wzbudziła pogłoska, że Urząd Pocztowy nr 14 przy ul. Głowackiego 2 zostanie przekształcony w agencję pocztową. - Ze starej ekipy zostaną trzy osoby, reszta pójdzie na bezrobocie - komentują wzburzeni okoliczni sklepikarze.
[break]
- Gdyby doszło do takich zmian, dla klientów oznacza to ograniczenie godzin funkcjonowania placówki, dla załogi zmniejszenie obsady - co jak podkreśla Janusz Szabowski, wiceprzewodniczący krajowej „Solidarności” Pracowników Poczty Polskiej, nie musi wcale oznaczać zwolnień. - Pracownicy mogą zostać rozlokowani w innych placówkach - o takich ruchach kadrowych przewodniczący Szabowski nic jednak nie wie.
Okienko ma się opłacać
Agencje pocztowe to komercyjne placówki działające na podstawie umowy z Pocztą Polską. - Pełen zakres usług pocztowych świadczy urząd pocztowy, agencja nie ma takiego obowiązku - podkreśla różnicę wiceprzewodniczący Szabowski.
„Czternastka” przy Głowackiego znajduje się w pobliżu dużego osiedla i trudno uwierzyć, żeby PP zrezygnowała z przyjmowania paczek czy wydawania awizowanych przesyłek. Biznesowo ta lokalizacja Poczcie powinna się opłacać. O tym, czy tak jest w rzeczywistości, dopiero się okaże.
- Trwa analiza dotycząca przekształcenia placówki, a wszelkie zmiany w funkcjonowaniu tej i innych poprzedzone są badaniami rynku i potrzeb klientów - informuje biuro prasowe Poczty Polskiej. Co ewentualna zmiana oznacza dla załogi, nie wiadomo. Pada jedynie zapewnianie, że klienci na przekształceniu urzędu nie stracą.
Poczta ma kłopot
Trudno uwierzyć, że to jedyna zmiana w sieci toruńskich placówek. O monitoringu w pozostałych swoich placówkach w Toruniu Poczta mówić jednak nie chce. Z naszych informacji wynika, że kierownictwo PP chce mieć rozeznanie również w innych urzędach.
Według naszego źródła w wyniku takiego monitoringu będzie można zmieniać godziny funkcjonowania urzędu. Najmniej „oblężone” przez klientów czeka przekształcenie np. w mniejsze filie urzędów.
Poczta Polska jest w trudnej sytuacji. Musi liczyć koszty funkcjonowania i walczyć o rynek z konkurencją In Postu czy Polskiej Grupy Pocztowej.
W zeszłym roku PP straciła monopol na dostarczanie najpopularniejszych przesyłek do 50 gramów.
W styczniu przegrała wielomilionowy przetarg na przesyłki sądowe i prokuratorskie. Warty 500 mln zł kontrakt wygrała Polska Grupa Pocztowa.
- W tym kontekście przekształcanie placówek w mniejsze filie i agencje jest ruchem wstecznym - uważa wiceprzewodniczący „Solidarności” pocztowców Janusz Szabowski.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?