Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pora na potwora (Felieton CAŁY TEN POP - 25 lat Polsatu)

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
Ostatnio mam nieustające wrażenie, że Polska istnieje co najwyżej od ćwierć wieku. Z haczykiem. Bo co rusz trafiam na jakąś celebrę 25-lecia powstania tego i owego.

Ale też rzeczywiście te ćwierć wieku temu zmieniło się u nas sporo, choć parę osób żyje w świętym przekonaniu, że nie zmieniło się nic. Dni temu parę mieliśmy na przykład obchody 25-lecia Polsatu, pierwszej ogólnopolskiej telewizji prywatnej. I w sumie aż trudno uwierzyć, że ten potworek z lat 90-tych zmienił się, jak ten brzydki kaczor, co został pięknym łabądkiem.

A jak się zmienił? W wynikach oglądalności z poprzedniego tygodnia jest polską telewizją numer 1. Ba, najchętniej oglądanym programem informacyjnym było jedno z wydań „Wydarzeń”, które jeszcze nie tak dawno przy „Faktach” czy „Wiadomościach” wyglądały jak jakaś szeregowa chudzina z PiS przy Prawdziwym Prezesie. Ale tu akurat Polsat jest wygranym w wojnie polsko-polskiej - TVP wali przeciwników maczugą, TVN ma opozycyjną gębę, a Polsat jako ta panna cnotliwa i bezstronna łapki zaciera...

A pamiętam, jak na początku lat 90-tych pojechałem z jakąś sprawą do Polsatu. I co tu dużo gadać, sprawiał on wtedy wrażenie mniej więcej takie, jak dziś biedniejsza kablówka. Wszyscy dziwowali się zresztą, że akurat pan Solorz koncesję dostał, ja dziwowałem się takoż, bo inni czarowali inwestorami z cudnego Zachodu, a on głównie pięknym wąsem. Ale za to w tych przaśnych pokoikach Polsatu czuło się energię. Tego samego dnia pojechałem zresztą na Woronicza, do TVP, gdzie na wielkim parkingu stał tabun samochodów służbowych, z kierowcami z nudów czytającymi gazety. I tam żadnej energii już się nie czuło.

Jasne, przez pewien czas mieliśmy potworną telewizję disco-polo, z muzyką klasy C, serialami klasy C, teleturniejami bez żadnej klasy, za to coraz tłustszą od reklam, bo jedyną. I jedno trzeba Polsatowi przyznać – nie zmarnowali tej szansy. Bo dziś gdyby usunąć logo z ekranu nie tylko przy jakiejś megaprodukcji, ale też interwencjach czy informacjach, to trudno byłoby powiedzieć, jaką telewizję oglądamy. No a to disco-polo? TVP też jakoś ukochała je gorąco.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska