Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porwali bydgoszczanina, gołego zostawili w lesie

Wojciech Mąka
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne brak
Dwa lata więzienia bez zawieszenia - o tyle wnioskuje Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ w akcie oskarżenia przeciwko młodym sprawcom porwania bydgoszczanina w sierpniu 2016 roku.

To sądowy początek głośnej i mogącej się źle zakończyć sprawy z sierpnia 2016 roku.
- Do zdarzenia doszło w nocy. Policjanci z Torunia otrzymali informację o nagim mężczyźnie w miejscowości Przysiek - przypomina podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji. 
- Mundurowi zastali zgłaszającego kierowcę oraz mężczyznę bez odzieży. Z relacji kierowcy wynikało, że nagi 23-latek zatrzymał go, prosząc o pomoc. Okazało się, że w Bydgoszczy został zaczepiony przez dwóch zamaskowanych mężczyzn i wywieziony do lasu...

Niby zabrał, co dał

Policjanci podkreślają, że szczęśliwy finał tej akcji to efekt współpracy funkcjonariuszy z Torunia i Bydgoszczy.
Ustalenia służb są takie: 17-letnia Paulina P., mieszkanka Torunia, rozstała się z swoim chłopakiem pochodzącym z Bydgoszczy. Szybko znalazła nowego partnera i powiedziała mu, że została okradziona przez byłego. 23-letni bydgoszczanin pochodzący z Błonia miał ją okraść z biżuterii, którą jej wcześniej podarował. Nowy chłopak razem ze znajomymi zaplanowali zemstę.
Siedemnastoletnia torunia-
nka zwabiła swojego byłego w okolicę jednego z parkingów na Błoniu. Tam czekali na niego mieszkańcy Torunia 
- Przemysław P. i Patryk Ł. Mieli kominiarki na głowach. Była też z nimi jeszcze 14-latka.

Pobiją, jeśli nie zdejmie...

Wrzucili 23-letniego mężczyznę do bagażnika samochodu i wywieźli do lasu. Pobili i straszyli, że zabiją, jeśli się nie rozbierze do naga. Gdy zdjął ubranie, napastnicy zabrali je i odjechali.
Przy okazji zabrali mu kartę bankomatową i telefon, którego wartość oszacowano na tysiąc złotych.

Kraty i prace społeczne

Bydgoski sąd pod koniec grudnia otrzymał akt oskarżenia razem z wnioskami o dobrowolne poddanie się karze przez troje zatrzymanych w sierpniu porywaczy.
Bydgoska prokuratura chce, żeby Przemysław P., Patryk Ł. i Paulina P. dostali pół roku bezwzględnego więzienia. Jeśli sąd się zgodzi, jeszcze przez dwa lata nałoży na nich tzw. ograniczenie wolności - będą musieli pracować za darmo po trzydzieści godzin miesięcznie. Każdy z oskarżonych musi też zapłacić po 3 tysiące zł dla pokrzywdzonego.
Pierwsza rozprawa przed sądem najprawdopodobniej już w lutym.

Do zdarzenia doszło w nocy. Policjanci z Torunia otrzymali informację o nagim mężczyźnie w Przysieku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Porwali bydgoszczanina, gołego zostawili w lesie - Express Bydgoski

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska