Z drugiej pojawia się roszczeniowa postawa wobec schronisk, azylów i organizacji społecznych działających na rzecz zwierząt. Skoro takie instytucje są, to niech się zajmą niechcianymi szczeniakami czy kociętami. Ja - właściciel - umywam ręce.
Nie można pominąć faktu, że Polska ma dobre przepisy w kwestii ochrony zwierząt. Kilkakrotnie nowelizowana ustawa z 1997 roku zawiera fundamentalne stwierdzenie, że zwierzę nie jest rzeczą oraz cały katalog kar. Kłopot jednak w tym, że sądy nie bardzo chcą po nie sięgać. Wyroki zapadają jedynie w najbardziej drastycznych przypadkach.
Zobacz także:Schronisko w Toruniu - kartony z kotami podrzucane pod bramę
Cała nadzieja w młodym pokoleniu, które liznęło już edukacji humanitarnej, w ramach szkolnych zajęć odwiedzało schroniska oraz ogrody zoologiczne i do zwierząt ma zupełnie inne podejście niż wielu dorosłych. Może za kilka lat już nikt nie będzie się bał donosić na zwierzęcych oprawców, a wymiar sprawiedliwości przestanie być taki łaskawy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?