W kwiaciarni pojawiło się czterech mężczyzn. Jeden z nich najpierw chciał kupić znicze, potem kwiaty. Miał w dłoni banknot 200 złotowy, którym chciał zapłacić, ale domagał się wydania reszty w euro. Kiedy dowiedział się, że taką walutą sprzedawczyni nie dysponuje zrezygnował z zakupów.
W kwiaciarni zrobiło się małe zamieszanie wywołane specjalnie przez kupujących. Wykorzystał je jeden z rzekomych klientów i zabrał z lady przygotowaną przez kobietę resztę do wydania. Było to 192 złote. Potem od razu wszyscy wybiegli ze sklepu i wsiedli do stojącego auta.
Ekspedientka od razu poinformowała policję. Kilkanaście minut później, jeden z patroli zauważył poszukiwany samochód na ul. Mickiewicza w Lipnie. Policjanci zatrzymali kierującego audi A6 do kontroli drogowej. Została tam też przywieziona sprzedawczyni, która rozpoznała sprawcę kradzieży. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Gdańska. Policjanci ukarali go mandatem. Zwrócił on też od razu kobiecie pieniądze, które niedawno ukradł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?