„Prof. Nalaskowski wraca do pracy na UMK”, „Wręczono nagrody mediów publicznych”, „Hejt wobec PiS to także akty agresji materialnej”, „Źli ludzie nie mogą zarabiać na krzywdzie zwierząt” - takie m.in. jego posty nie przeszły, jak twierdzi Krzysztof Czabański, przez „cenzurę” Facebooka. Poseł i przewodniczący Rady Mediów Narodowych wniósł w związku z tym do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko znanemu portalowi społecznościowemu.
Na kogo głosować?
- Mamy dowody na to, że Facebook dowolnie promuje lub blokuje posty. Jest też podejrzenie, że portal wprowadził, znany z czasów PRL, zapis na niektóre nazwiska. To oznacza, że posty z objętych zapisem kont są automatycznie, niezależnie od treści, niezatwierdzane do rozpowszechniania. Podejrzeń nabrałem, gdy umieszczane przeze mnie wypowiedzi, czy to dotyczące kampanii wyborczej, czy wolnych krów z Deszczna, w piętnaście minut były weryfikowane i blokowane. Przy czym nikt się pod tą decyzją nie podpisywał. Odwołać się w zasadzie nie można. Próba skorzystania z trybu odwoławczego Face-booka skutkuje komunikatem „niezatwierdzony” - mówi poseł Czabański. - Dlatego pozwałem Facebook za łamanie konstytucyjnej wolności słowa obowiązującej w Polsce.
Zdaniem posła, znany portal stawia się w roli cenzora i kieruje się przy tym swoim „widzimisię”.
W dodatku żąda, żeby pozwy składać w Irlandii, choć przecież działa w Polsce i tu łamie zasadę wolności słowa - twierdzi Krzysztof Czabański.
- Warszawski sąd, w którym złożyliśmy pozew, będzie musiał wysłać go do Irlandii, gdzie mieści się siedziba spółki zarządzającej Facebookiem w Europie - dodaje reprezentujący Krzysztofa Czabańskiego adwokat Tomasz Giziński.
Dowiedz się więcej
Według mecenasa zawarte w pozwie zarzuty są poważne, bo dotyczą łamania Konstytucji i praw człowieka.
Facebook próbuje wpływać nie tylko na przebieg debaty wyborczej, ale w ogóle na życie publiczne w Polsce - mówi poseł Czabański. - Nie możemy dopuścić do tego, żeby tego typu korporacje ingerowały w to, jak my się tu między sobą porozumiewamy.
Poseł dodaje, że podobne doświadczenia ma wiele osób, głównie reprezentujących jego opcję polityczną, dlatego rozważany jest pozew zbiorowy.
W październikowych wyborach parlamentarnych Krzysztof Czabański kandyduje do Sejmu z toruńsko-włocławskiej listy PiS.
Czy weźmiesz udział w najbliższych wyborach parlamentarnych?
- 90.88%
- 5.23%
- 3.89%
WIDEO: Marsz Równości w Toruniu
POLECAMY
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?