Do zdarzenia doszło we wtorek 8 listopada około godziny 19.30. Dyżurny komisariatu na toruńskim Rubinkowie otrzymał zgłoszenie o niepokojącym zachowaniu jednego z mieszkańców ul. Kusocińskiego.
- Telefonowała rodzina 45-latka twierdząc, że ten zamknął się w łazience i chce popełnić samobójstwo. Dyżurny natychmiast wysłał pod wskazany adres patrol mundurowych. Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariusze zjawili się w odpowiednim momencie. Kiedy mundurowi wbiegli do mieszkania zastali żonę desperata próbującą otworzyć drzwi do łazienki - informuje policja.
Czytaj też: Cztery osoby zatruły się czadem!
Do toalety udało się wejść przy pomocy kombinerek. Mężczyzna wisiał tam na smyczy przymocowanej do grzejnika. Był siny i dusił się.
- Wspólnie z żoną desperata funkcjonariusze odcięli pętlę. Potem mundurowi udzielili 45-latkowi pierwszej pomocy – ułożyli w bezpiecznej pozycji, udrożnili drogi oddechowe i kontrolowali jego funkcje życiowe do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego - dodaje policja.
Po chwili na miejscu pojawiła się załoga karetki, która odwiozła desperata do szpitala.
Zobacz też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?