Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Cyprys na tropie torunian

Ryszard Warta
O tym, że niektórzy bydgoszczanie skłonni są torunian obarczać winą za wszystkie problemy swego miasta, wiadomo nie od dziś. Wywiad z Piotrem Cyprysem, prezesem stowarzyszenia Metropolia Bydgoska w jednej z bydgoskich gazet jest tego wzorcowym przykładem. Mamy tu więc cały zestaw lamentów i oskarżeń wobec podstępnych torunian, krzywdzących biedną Bydgoszcz.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/warta_ryszard.jpg" >O tym, że niektórzy bydgoszczanie skłonni są torunian obarczać winą za wszystkie problemy swego miasta, wiadomo nie od dziś. Wywiad z Piotrem Cyprysem, prezesem stowarzyszenia Metropolia Bydgoska w jednej z bydgoskich gazet jest tego wzorcowym przykładem. Mamy tu więc cały zestaw lamentów i oskarżeń wobec podstępnych torunian, krzywdzących biedną Bydgoszcz.

Na przykład autostrada. „Idealnym elementem integrującym Bydgoszcz z Toruniem było poprowadzenie autostrady pomiędzy miastami, ale komuś zależało, żeby maksymalnie odsunąć ją od Bydgoszczy. To sprawiły złe intencje toruńskich polityków” - twierdzi prezes. Można tłumaczyć, że autostrada ma przenosić optymalną trasą ruch ponadregionalny, wskazywać, że wystarczy spojrzeć na mapę, by zrozumieć, dlaczego już wiele lat temu tak właśnie wytyczono jej przebieg i że decydowała geografia a nie polityka. Tylko po co? Prezes Cyprys wie lepiej: wini są torunianie.

Także ci z UMK: „Niewątpliwą wartością Torunia jest UMK, ale ten uniwersytet nie może powstrzymywać rozwoju bydgoskich uczelni i absorbować większości środków na szkolnictwo wyższe dla całego regionu”. UMK jest najliczniejszą uczelnią wyższą i najlepszym uniwersytetem w regionie. To oczywiste, że tam, gdzie jest najwięcej studentów, tam idzie największa część środków. Na marginesie, przez lata UMK dał wykształcenie także tysiącom bydgoszczan, łącznie z obecnym oraz dwoma poprzednimi prezydentami tego miasta, dał też liczną kadrę naukową dla bydgoskich uczelni. Co ma więc UMK zrobić, żeby zadowolić pana Cyprysa: rozwiązać kilka wydziałów i wyrzucić z 10 tysięcy studentów, żeby dotacje się wyrównały?

<!** reklama>W innym miejscu prowadzący wywiad pyta: „Pana komentarz do pomysłu przejęcia bydgoskiej Akademii Muzycznej przez Toruń?” Odpowiedź jest krótka: „Arogancja i bezczelność”. Krótka i bez sensu, podobnie jak pytanie, bo nikt takich planów nie snuje, to kolejny mit, którymi karmi się antytoruńskie obsesje. Jak to działa? Przed rokiem w piśmie „Twoja Muza” ukazuje się wywiad z prezydentem Torunia. Naczelny warszawskiego periodyku pyta, czy należy dążyć do włączenia Akademii Muzycznej do UMK. Michał Zaleski w najmniejszy nawet sposób tej idei nie podejmuje, odwrotnie, podkreśla, że Toruń i Bydgoszcz powinny się uzupełniać i dodaje, że o łączeniu uczelni nie wypowiada się, bo to nie jego kompetencje. Po kilku tygodniach w innym bydgoskim dzienniku ukazuje się tekst „Nie oddamy nawet smyczka”, ale i tam także żadnych konkretów nie ma. Jest cytat z „Twojej Muzy” i kuriozalna wypowiedź bydgoskiego radnego Stefana Pastuszewskiego: „może i nie ma na razie żadnych jasnych planów łączenia szkół, ale to, że taka informacja wychodzi na światło dzienne, pokazuje, że jest coś na rzeczy”. Na tym właśnie polega ta paranoja: nic się nie dzieje, nikt niczego nie łączy, ale już można węszyć spisek, bić na alarm i rozkręcać histerię. No i prezes Cyprys może perorować o arogancji. A na arogancji to on się zna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska