MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezes czeka na spotkanie

Redakcja
Wiele wskazuje na to, że szkoleniowiec Robert Kościalak opuści czwartoligowy zespół Elany Toruń
Wiele wskazuje na to, że szkoleniowiec Robert Kościalak opuści czwartoligowy zespół Elany Toruń Sławomir Kowalski
Czy dni trenera Roberta Kościelaka w drużynie Elany Toruń są policzone? Wszystko wskazuje na to, że szkoleniowiec pożegna się z zespołem.

49-letni trener obajął żółto-niebieskich 18 września 2012 roku, gdy jedenastka rywalizowała w drugiej lidze. Toruńska drużyna była w wielkim dołku po „rządach” Grzegorza Wędzyńskiego. Zespół nie uniknął degradacji, a przed rundą wiosenną pożegnali się z nim najdrożsi piłkarze. Ich miejsce zajęli juniorzy.
[break]

Uzbierali trzynaście punktów

W takim składzie drużyna rozpoczęła rozgrywki w III lidze. Runda jesienna była także nieudana dla żółto-niebieskich. W tej części rywalizacji podopieczni Roberta Kościelaka uzbierali tylko 13 punktów i zajmowali 16. pozycję. Zimą na pomoc przyszedł system stypendialny, uchwalony Radę Miasta. Dzięki temu nowy prezes Marcin Wróbel mógł pozyskać nowych zawodników, których pensje gwarantowała kasa ratusza. Zespół świetnie spisywał się wiosną. W tej części sezonu był najlepszą ekipą. Niestety, do utrzymania było to za mało.

W letniej przerwie skład niewiele się zmienił. Kibice Elany liczyli, że drużyna pewnie wygra rywalizację w IV lidze. Po dwóch pierwszych meczach sezonu 2014/15 sympatycy przecierają oczy z niedowierzania. Żółto-niebiescy mają na koncie dwa punkty, po remisach z Rol.Ko Konojady i Promieniem Kowalewo Pomorskie. Najbardziej niepokojący jest styl gry drużyny. Podczas ostatniego meczu fani domagali się dymisji trenera Roberta Kościelaka. Ten po zakończeniu potyczki zapowiedział, że musi spotkać się z prezesem klubu.

- Żadne decyzje nie zapadły - powiedział Marcin Wróbel, sternik Elany. - W najbliższych dniach spotkam się z trenerem i omówimy zaistniałą sytuację.

Jak się dowiedziały nieoficjalnie „Nowości”, jednym z kandydatów do poprowadzenia żółto-niebieskich jest Krzysztof Jabłoński. Trener w ubiegłym sezonie pracował z Wdą Świecie. Drużyna pod jego wodzą zajęła czwarte miejsce w rozgrywkach trzeciej ligi, jednak decyzją zarządu po sezonie szkoleniowiec musiał się pożegnać z prowadzonym przez siebie zespołem.

Nie potwierdza informacji

- Nie potwierdzę tej informacji, bo nie jestem do tego upoważniony - stwierdził Krzysztof Jabłoński.

W podobnym tonie wypowiedział się prezes Wróbel.

Warto dodać, że w sobotę żółto-niebiescy rozegrają kolejne spotkanie ligowe. Elana, o godzinie 17, podejmie na własnym boisku Gopło Kruszwica. Będzie to pierwsza potyczka toruńskiej jedenastki przed własną publicznością w tym sezonie. Wiele wskazuje na to, że drużyny nie poprowadzi nowy szkoleniowiec, ale na ławce także zabraknie Kościelaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska