Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem z gołębiami w obrębie starówki w Toruniu

Redakcja
Gołębie stały się nieodłącznym elementem także okolic starówki. Kilka lat temu Toruń postanowił walczyć z ich dokarmianiem
Gołębie stały się nieodłącznym elementem także okolic starówki. Kilka lat temu Toruń postanowił walczyć z ich dokarmianiem Sławomir Kowalski
- To skandal! W centrum miasta w środku dnia zaśmieca się trawnik i nikt nie chce zareagować - twierdzi Czytelnik, który w środę przechodził koło placu Rapackiego.

Poszło o gołębie, a bardziej o ich dokarmianie.
[break]
- Stoję sobie i patrzę jak obok mnie przechodzi mężczyzna z reklamówką pełną jakiś pozbieranych starych kanapek i kawałków chleba. Patrzę co on robi, a on tę całą reklamówkę wysypuje jak dla świni na trawnik - opowiada Czytelnik. - Obok stało dwoje strażników miejskich - mężczyzna i kobieta, więc podszedłem do nich i pytam: „Czy tak można robić? Ktoś w taki sposób otwarcie zaśmieca trawnik w centrum Torunia i nic nie robicie?”. Co usłyszałem? „To nie nasza sprawa” - odpowiedzieli i odeszli. Przecież to nie jest zima, aby dokarmiać ptaki. A im więcej się je dokarmia, tym bardziej się rozmnażają i jest ich więcej. A i tak jest ich już pełno.
Czytelnikowi przypomniała się przy tej okazji sytuacja w niemieckim Bonn, kiedy to postanowił resztką zakupionej w barze bułki nakarmić na ulicy kilka gołębi.
- Nagle poczułem, że ktoś puka mnie w ramię. Obejrzałem się i zobaczyłem policjanta, który zapytał mnie czy na pewno chcę to zrobić i czy wiem co za to grozi - opowiada Czytelnik. - W Bonn za dokarmianie ptaków na ulicy grozi mandat w wysokości 100 euro. Dlaczego? Policjant wytłumaczył mi, że jeśli ludzie dokarmiają ptaki, to automatycznie w mieście wzrasta ich populacja, co powoduje, że władze miasta muszą wydawać więcej pieniędzy na czyszczenie zabytków. I stąd tak wysoka kara.
O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do straży miejskiej.
- W środę mieliśmy tylko jeden mieszany patrol. Po rozmowie z jego dowódcą okazało się, że w tych godzinach nie było go w rejonie placu Rapackiego. Dodatkowo sprawdziliśmy monitoring z kamery, który o podanej przez Czytelnika godzinie nie zarejestrował żadnego naszego patrolu - twierdzi Jarosław Paralusz, rzecznik straży miejskiej. - Od początku roku na terenie starówki podjęliśmy 359 interwencji względem osób, które zanieczyszczały miejsca publiczne. To pokazuje skalę podejmowanych przez nas działań. Wspomniane przez Czytelnika dokarmiania ptaków również się do tego kwalifikuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska