Protesty rolników w regionie. Wiece w całym Kujawsko-Pomorskiem

Rolnicze protesty odbywają się w całej Europie. Celem jest powstrzymanie Europejskiego Zielonego Ładu i niekontrolowanego napływu towarów z Ukrainy.

Udział w europejskiej akcji ogłosiła też Solidarność Rolników Indywidualnych.

- W imieniu Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych popieram ogłoszony przez Solidarność Rolników Indywidualnych protest 24 stycznia 2024 r. i apeluję do rolników o przyłączenie się do wspólnie organizowanych działań - napisał Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

Na apel odpowiedzieli rolnicy w całej Polsce. W godz. 12 – 14 rolnicy pokazali się w kilkuset miejscach w kraju, a także w kilku miejscach województwa kujawsko-pomorskiego.

W Kujawsko-Pomorskiem rolnicy zebrali się przy skrzyżowaniu drogi krajowej 25 z drogą wojewódzką 246 w Gniewkówcu (gmina Złotniki Kujawskie).

W powiecie bydgoskim rolnicy protestowali we Włókach w gminie Dobrcz, na drodze serwisowej przy S5. Kilkadziesiąt pojazdów stanęło na polu. Większość była uzbrojona w polskie flagi, część w transparenty i hasła, nawołujące Komisję Europejską dla poszanowania praw rolników w Europie.
Kierowcy solidaryzowali się z rolnikami - trąbili, żeby okazać im wsparcie.

- To jest protest ostrzegawczy. Jeśli Komisja Europejska się nie ugnie, będą kolejne! - zapowiada Rafał Perlik z Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej, organizator protestu we Włókach.

- Nie protestujemy tylko dla siebie - podkreślali zebrani. - Walczymy w imieniu wszystkich Polaków, żeby mieli dostęp do zdrowej żywności. Komisja Europejska zmierza do likwidacji rolnictwa w Europie, a w zamian oferuje żywność z Ameryki Południowej, gdzie nie stosuje się takich norm, jak w Europie.

W podobnym tonie wypowiadali się protestujący w pozostałych miejscach regionu.
W powiecie wąbrzeskim były dwie akcje protestacyjne: w Lipnicy gmina Dębowa Łąka, na placu stacji paliw przy rondzie na drodze krajowej nr 15 oraz w Jarantowicach w gminie Ryńsk.
W powiecie aleksandrowskim rolnicy wyjechali na drogę przy DK 91 w Konstantynowie gmina Waganiec. Droga krajowa ma być przejezdna, rolnicy zapowiadają manifestację.
Rolnicy z powiatu grudziądzkiego uczestniczyli w akcji protestacyjnej w Nowym Mieście Lubawskim.

Były też pikiety organizowane spontanicznie w Przepałkowie, Sępólnie Krajeńskim, Żninie i Silnie.

Rolnicy domagają się zmiany strategii Zielonego Ładu.

- Zielony Ład prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej w Europie poprzez nakładanie dodatkowych wymagań środowiskowych – argumentuje samorząd rolniczy. - W związku z wojną na Ukrainie zwiększają się też bardzo koszty produkcji. Realizacja przyjętego kierunku zmian polityki rolnej i środowiskowej doprowadzi w efekcie do likwidacji wielu gospodarstw rodzinnych i pogorszenia się sytuacji rolników.