Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorca opowiada, jak sędzia nie chciał mu oddać pożyczki

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Henryk Pastewski pokazuje nakaz zapłaty, wydany przez Sąd Rejonowy w Świeciu. Nawet on jednak nie pomógł. Biznesmen sprawę załatwił „po amerykańsku”
Henryk Pastewski pokazuje nakaz zapłaty, wydany przez Sąd Rejonowy w Świeciu. Nawet on jednak nie pomógł. Biznesmen sprawę załatwił „po amerykańsku” Grzegorz Olkowski
- Pożyczyłem mu około 14 tysięcy złotych. Do głowy by mi nie przyszło, że sędzia, były wiceminister sprawiedliwości, będzie mnie kiwał - mówi Henryk Pastewski.

W sprawie sędziego Jerzego Ż. (od maja w stanie spoczynku, czyli sędziego emeryta) toczy się postępowanie dyscyplinarne. Były prezes Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie i były wiceminister sprawiedliwości ma odpowiedzieć za zaciągnie pożyczek i nieoddanie ich. Pieniądze sędzia pożyczał również od osób, których sprawami zajmował się w sądzie. Przedsiębiorca Henryk Pastewski, prowadzący w Wąbrzeźnie m.in. automyjnię, jest jedną z takich osób.
[break]
W złotówkach i dolarach
- Pod koniec 2012 roku wróciłem do Polski ze Stanów Zjednoczonych, gdzie pracowałem. Sędzia Jerzy Ż. zajmował się w sądzie moją sprawą spadkową. Była prosta. Spadkobiercami po zmarłej mamie byliśmy tylko ja z bratem. Poszedłem z koniakiem podziękować sędziemu, tak po ludzku. Kilka dni potem on przyszedł do mnie z prośbą o pożyczkę - relacjonuje Henryk Pastewski.
Przedsiębiorca pożyczył sędziemu około 14 tysięcy złotych - część w złotówkach, część w dolarach. Niestety, zwrotu pieniędzy nie mógł się doprosić. Owszem, Jerzy Ż. przyszedł do niego kilka razy, przynosząc po tysiącu złotych, ale przecież pożyczył znacznie więcej.
- Śmiesznie się tłumaczył, lawirował. Pamiętam, jak wskazywał ręką na obraz z Chrystusem (wisi w salonie przedsiębiorcy - przyp. red.) i mówił: „Heniek, dajże spokój, przecież wszyscy jesteśmy chrześcijanami” - ciągnie przedsiębiorca.
Nakaz sądu nie pomógł
16 października 2013 roku Henryk Pastewski wniósł pozew do Sądu Rejonowego w Świeciu. 13 stycznia 2014 roku ten wydał nakaz zapłaty 10 tys. 587 zł wraz z odsetkami oraz polecił pokryć koszty procesu przez sędziego Jerzego Ż.
- Ale sędzia miał wyrok w nosie. Mówił: „Co mi zrobicie? I tak nic nie posiadam” - ciągnie Henryk Pastewski. - Dlatego zdecydowałem się wraz z innymi osobami z Wąbrzeźna, od których pan Ż. także napożyczał pieniędzy, zwrócić się o pomoc do rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Toruniu.
Ostatecznie przedsiębiorca załatwił sprawę z sędzią po amerykańsku. - Przyznaję, bardzo ostro z nim porozmawiałem bo już mi się cierpliwość skończyła. I w końcu pieniądze oddał - kończy Henryk Pastewski.
Żona: odcinam się!
Tak, jak opisywaliśmy to w piątkowym wydaniu „Nowości”, ofiar Jerzego Ż. w Wąbrzeźnie jest więcej. Niektórym okrągłe sumy pieniędzy sędzia winien jest od czterech lat! Po wysłuchaniu tych wierzycieli sędzia Rafał Sadowski wszczął postępowanie dyscyplinarne przeciw Jerzemu Ż., a zarzuty określa z przykrością jako „wysoce prawdopodobne”.
Pożyczając pieniądze sędzia mówił niektórym biznesmenom, np. to, że w kłopoty wpędziła go żona, wydając gigantyczne pieniądze na remont domu. Albo, że musi pomóc synowi.
- Kategorycznie się odcinam od długów męża - mówi tymczasem żona pana Ż. - Od blisko 10 lat mamy zniesioną wspólnotę majątkową. Dom od 10 lat jest wyłącznie moją własnością i to ja spłacam kredyt hipoteczny. Co miesiąc bank PKO odciąga mi z pensji ratę. Nie jest też prawdą, by mąż utrzymywał syna. A długi robił od zawsze...
Wczoraj po raz kolejny próbowaliśmy skontaktować się z Jerzym Ż. Wyprowadził się z domu, ale pukaliśmy do drzwi pod jego nowym adresem. Nikt nam nie otworzył. Przed rzecznikiem dyscyplinarnym sędzia zaprzeczał, by zaciągnął pożyczki. Zaległości finansowe, jak twierdzi, mają być skutkiem jakichś transakcji, np. kupna samochodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska