Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepisy na karpia na Boże Narodzenie 2020: karp smażony czy w galarecie? Poznaj najlepsze przepisy

Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Karp w galarecie dla wielu to polski rarytas.
Karp w galarecie dla wielu to polski rarytas. Fot Maciej Jeziorek / Polskapresse
Przepisy na karpia na Boże Narodzenie 2020: już na kilka tygodni przed świętami jest bohaterem gorących dyskusji. A to dlatego, że - inaczej niż pozostałe ryby – karpia uparliśmy się kupować (ledwie) żywego, nieść do domu podduszonego w foliowym worku, a potem własnoręcznie zabijać. Na szczęście „tradycja” ta powoli odchodzi w przeszłość. Ostatnio obrońcy zwierząt odnieśli sukces wygrywając toczący się od 10 (!) lat proces o znęcanie się nad karpiami w jednym z warszawskich sklepów.

Karp na Boże Narodzenie 2020 - skąd tradycja?

A co wiemy o tradycji spożywania potraw z karpia w przeddzień Bożego Narodzenia? Że ten „prastary polski zwyczaj” narodził się... w epoce PRL-u.

Polecamy

- Choć już przed II wojną światową w wielu chrześcijańskich domach spożywano karpie, to jednak ryby te kojarzono głównie z kuchnią żydowską. Z okazji świąt jedzono sandacze, szczupaki, a w biedniejszych rodzinach stynki i inne ryby przyrządzane na różne sposoby. Jeśli na stole wigilijnym pojawiał się karp, to nie jako główna, lecz jako jedna z kilku ryb - pisze na portalu ciekawostkihistoryczne.pl Aleksandra Zaprutko-Janicka, autorka książki „Dwudziestolecie od kuchni”.
Niestety, powojenna komunistyczna gospodarka wiecznych niedoborów rynkowych nie była w stanie zapewnić takiego zaopatrzenia sklepów rybnych, by przebierać w gatunkach i odmianach. Zaczęto lansować stosunkowo łatwego do wyhodowania karpia.

- Co więcej, przed świętami karpie rozdawano w zakładach pracy zamiast premii – dodaje Aleksandra Zaprutko-Janicka.
Prawdziwą historię wigilijnego karpia można było poznać też dzięki książce, która towarzyszyła wystawie „Przewodnik po Bożym Narodzeniu” w toruńskim Muzeum Etnograficznym.

- Jeden z PRL-owskich ministrów rzucił hasło: „Karp na każdym polskim stole!” i tak się zaczęła wigilijna kariera tej ryby - mówiły Hanna Łopatyńska i Agnieszka Kostrzewa, autorki wystawy.

Tym ministrem był szef resortu przemysłu, a potem też handlu w komunistycznym rządzie tuż po wojnie, Hilary Minc. Tylko dlaczego Niemcy, którzy nie mieli Minca, też powszechnie jadają karpia w święta?

Karp na Wigilię: dlaczego to zdrowa ryba?/sc]

Karp to pierwsza ryba hodowana w Europie w specjalnie w tym celu zakładanych stawach. Pionierami w tej dziedzinie na terenie naszego kraju byli zakonnicy. Jeszcze wcześniej hodowlę karpi prowadzono w Chinach.

Długo czy krótko na wigilijnych stołach, jest karp wartościowym składnikiem diety. Dlaczego?

  • mięso tej ryby zawiera łatwo przyswajalne białko,
  • jest też bogate w - korzystne dla układu krążenia i układu nerwowego - nienasycone kwasy tłuszczowe,
  • karp ma ich wprawdzie mniej niż tłuste ryby morskie, za to jest mniej kaloryczny,
  • karp dostarcza poza tym witamin z grupy B, witaminy A oraz m.in.: wapnia, fosforu, potasu, żelaza.

W karpia warto zaopatrzyć się w sprawdzonej hodowli, ponieważ wartości odżywcze mięsa tej ryby w znacznej mierze zależą od tego, czym była karmiona. Jeśli pasza była złej jakości, tłuszczu uzyskamy więcej niż białka. Karp nie powinien też rosnąć zbyt szybko.

Przepisy na karpia na Boże Narodzenie

W czasach, gdy karp był tylko jedną z równorzędnych ryb na wigilijnym stole, przyrządzało się go głównie „po polsku”: w słodkawym sosie z dodatkiem piernika, piwa, rodzynek i miodu.

Jak przygotować taką potrawę? Oto przepis na karpia w szarym sosie jednej z najlepszych autorek książek kucharskich Biruty Markuzy-Bienieckiej.

Składniki:

  • karp (około 1 kg),
  • pęczek włoszczyzny,
  • pieprz,
  • sól,
  • cukier,
  • liść laurowy,
  • 5 szklanek wody.

Składniki sosu:

  • 4 łyżki miodu,
  • półtorej szklanki tartego piernika,
  • 2 łyżki masła,
  • 3 łyżki migdałów,
  • 3 łyżki rodzynek,
  • cytryna,
  • sól,
  • cukier,
  • 2 szklanki wywaru z ryby.

Do dekoracji: kilka pierników, plastry cytryny, natka pietruszki, rodzynki.

Wykonanie:
Karpia sprawić, oczyścić, umyć. Do garnka włożyć obraną włoszczyznę, zalać 5 szklankami wody, dodać przyprawy. Gotować przez 10 minut, a potem włożyć do wywaru karpia (w całości) i gotować na małym ogniu przez 45 minut. Miękką rybę ostrożnie wyjąć, zachowując wywar. W osobnym rondelku stopić masło i miód, dodać utarty piernik, 2 szklanki wywaru z ryby i gotować około 7 minut na małym ogniu, dodając sparzone rodzynki, sparzone i obrane migdały. Przyprawić solą i cukrem. Sosem polać karpia. Udekorować półmisek. Podawać z pieczywem.

Autorzy książki „Kuchnia lwowska” szary sos do karpia wzbogacają jeszcze piwem i powidłami śliwkowymi, a do przypraw dodają też imbir i ziele angielskie.

Najprostszy i chyba najbardziej powszechny sposób przyrządzania karpia to smażenie na patelni. Oto wskazówki jak przygotować smażonego karpia.

Wypatroszonego, pozbawionego łusek, umytego karpia kroimy na dzwonka. Solimy, przyprawiamy np. suszonym estragonem, koperkiem, kolendrą. Przyprawioną rybę wstawiamy pod przykryciem do lodówki na godzinę. Potem obtaczamy dzwonka w mące i smażymy na dobrze rozgrzanym oleju, po około 5-7 minut z każdej strony, aż będą zrumienione. Możemy podać z plastrami cytryny.

Jeśli zdecydujemy się na ciepło zaserwować inną rybę, to karpia możemy przyrządzić w galarecie.

Potrzebujemy: kilogramowego, sprawionego i oczyszczonego karpia, porcji włoszczyzny, 3 posiekanych cebul, soku z 1 cytryny, cukru, soli, pieprzu, białka z 1 jajka, garści rodzynek i garści orzechów, 2 łyżek żelatyny.

Włoszczyznę gotujemy w niedużej ilości wody. Do wywaru wkładamy pokrojonego w dzwonka karpia, wraz z głową, i przyprawy. Gotujemy na małym ogniu, uzupełniając ewentualnie wodę, dość długo, aż ryba się rozgotuje. Potem wyjmujemy z wywaru warzywa i karpia. Z ryby wyciągamy ości. Wywar klarujemy (przecedzamy) i gotujemy z roztrzepanym białkiem. Do wywaru wkładamy mięso karpia, zeszkloną cebulę i rodzynki. Znów gotujemy dolewając sok z cytryny. Dodajemy namoczoną żelatynę. Mieszamy i przelewamy do salaterek. Odstawiamy w chłodne miejsce do stężenia. Wyjęte wcześniej z wywaru warzywa mogą posłużyć do dekoracji. To wersja z rozgotowaną i rozdrobnioną rybą. Można karpia gotować krócej, by zachować dzwonka, które na półmisku zalewamy galaretą.

Pamiętajmy, by czyszcząc karpia odłożyć, umyć i wysuszyć trochę łusek. Ponoć noszone w portmonetce łuski z wigilijnego karpia przyciągają pieniądze!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Surówka z rzodkiewki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska