Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Razem jest im o wiele raźniej

Anna Krzesińska
Osoby w podeszłym wieku, które nie mają opieki, nie powinny być zostawione same sobie. To właśnie dla nich przeznaczone są domy pomocy społecznej, w których mogą liczyć na fachową pomoc.

Osoby w podeszłym wieku, które nie mają opieki, nie powinny być zostawione same sobie. To właśnie dla nich przeznaczone są domy pomocy społecznej, w których mogą liczyć na fachową pomoc.

<!** Image 2 align=none alt="Image 158564" sub="W każdym domu pomocy społecznej organizowane są uroczystości i zabawy okolicznościowe dla seniorów. Świętowane są też urodziny pensjonariuszy / Fot. Archiwum">Do DPS-u trafiają osoby samotne, albo takie, którymi rodzina nie jest w stanie się zaopiekować. - Moja 87-letnia sąsiadka mieszka sama. Jej jedyny syn żyje w Stanach Zjednoczonych i nie odwiedza swojej mamy. Ja staram się pomagać pani Jadwidze, ale mam też sporo swoich obowiązków i nie zawsze mam dla niej czas. Myślę, że najlepiej byłoby jej w DPS-ie, gdzie miałaby fachową opiekę. Staram się załatwić jej miejsce - stwierdza pani Anna, mieszkanka Rubinkowa.

- Moja mama początkowo mieszkała z nami. Mamy jednak bardzo małe mieszkanie i sama stwierdziła, że woli mieszkać w DPS-ie razem z osobami w swoim wieku. Wraz z mężem i dziećmi odwiedzamy ją praktycznie codziennie i widać, że jest tam szczęśliwa - zapewnia bydgoszczanka, mieszkająca na osiedlu Leśnym.

<!** reklama>Rzeczywiście, DPS-y nie narzekają na brak chętnych. W tej chwili w toruńskim domu dr. Leona Szumana przy ulicy Szosa Chełmińska 220 nie ma wolnych miejsc. W sumie jest tam 120 miejsc, w tym 75 przeznaczonych dla osób w podeszłym wieku oraz 45 dla przewlekle somatycznie chorych. Z kolei bydgoski Dom Pomocy Społecznej „Jesień Życia’’, mieszczący się przy ulicy Mińskiej 15a, zamieszkuje obecnie 75 osób. - Są to ludzie starsi - po 65 roku życia, którzy z różnych przyczyn nie mogli pozostać w domu rodzinnym. Robimy wszystko, by stworzyć go tutaj. Pokoje mieszkańców są urządzone zgodnie z gustami lokatorów, co nadaje im specyficzny domowy klimat - wyjaśnia dyrektorka DPS-u, Ewa Zaderecka.

Równie domowo czują się mieszkańcy placówki „Promień Życia” przy ulicy Łomżyńskiej 54 w Bydgoszczy. Dom ten posiada 170 miejsc, obecnie przedział wiekowy mieszkającym tam osób waha się od 33 do 102 lat.

Drugi dom

- Traktujemy to miejsce jako swój dom i jesteśmy z nim emocjonalnie związani - zgodnie podkreślają wszyscy mieszkańcy.

Każdy z domów pomocy ma park, tak więc już samo otoczenie tworzy atmosferę spokoju i zapewnia kontakt z naturą. Ponadto w każdym DPS-ie znajdują się jadalnie czy świetlice, które czasem zamieniają się w... sale balowe. Bo przecież osoby w każdym wieku potrzebują rozrywki. Organizowane są więc zabawy okolicznościowe, w tym karnawałowe czy andrzejkowe. Świętowane są też urodziny. Na co dzień również prowadzone są różne zajęcia (wokalno-muzyczne, manualne czy sportowe), oczywiście dostosowane do zainteresowań i możliwości psychofizycznych seniorów. W miarę możliwości organizowane są też wycieczki i wyjazdy na koncerty czy festiwale.

Pracownicy placówek podkreślają, że zakres i poziom świadczonych usług uwzględnia w szczególności wolność, intymność, godność i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców oraz stopień ich fizycznej i psychicznej sprawności. Co ważne, starsze osoby, zmagające się z różnymi chorobami, w każdym DPS-ie mogą liczyć na fachową pomoc medyczną.

Wywiad musi być

Aby dostać się do DPS-u trzeba przejść kilka etapów. Najpierw należy zgłosić się do rejonowego ośrodka pomocy społecznej, wcześniej kompletując dokumenty, w tym zaświadczenie o posiadanym dochodzie (świadczeniu emerytalnym, rentowym, zasiłku stałym), zaświadczenie lekarskie, zgodę zainteresowanego na ponoszenie odpłatności za pobyt w DPS oraz oświadczenie o wysokości dochodu małżonka czy osób zobowiązanych do ponoszenia opłaty. Ponadto pracownik socjalny przeprowadza rodzinny wywiad środowiskowy z zainteresowanym. - Odpłatność za pobyt w DPS ponoszą: mieszkaniec domu (70 procent dochodu), współmałżonek, dzieci. W przypadku braku osób zobowiązanych lub braku możliwości wnoszenia przez nich opłaty, dopłatę do pobytu wnosi gmina - wyjaśnia Olga Okrucińska, rzeczniczka toruńskiego MOPR-u. - My ze swojej strony, jeśli tylko ktoś czuje się na tyle sprawny, że może wychodzić z domu, doradzamy dzienne domy opieki. W Toruniu działa taki przy ulicy Gagarina 152. Ma dwie filie - przy ulicy Łyskowskiego 25 i Konstytucji 3 Maja 6. Podopieczni wnoszą opłatę w wysokości kosztów wyżywienia. Chodzenie do takiego domu odsuwa perspektywę umieszczenia w domu pomocy. Seniorzy dłużej są aktywni, czują się mniej samotni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska