Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Realny rozmiar przemocy wobec dzieci w województwie kujawsko-pomorskim nie jest do końca znany

(mo)
Thinkstock
- Wcześniej w tej rodzinie nie było interwencji dotyczących przemocy wobec dzieci - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji po tym, jak na obserwację do szpitala trafił 6-letni chłopczyk.

Niektórzy sąsiedzi mówią jednak, że zdarzało się, iż widzieli matkę pod wpływem alkoholu. Ojciec dzieci pracuje poza Toruniem i pojawia się najczęściej tylko w weekendy.

Z naszych informacji wynika, że rodzina była natomiast pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Toruniu. Pojawia się więc pytanie, czy pracownicy tej instytucji mogli zapobiec temu dramatowi i czy nie powinni zareagować wcześniej.

Olga Okrucińska, rzecznik prasowy MOPS w Toruniu nie chciała wczoraj udzielać informacji na temat sytuacji w rodzinie 6-latka. Tłumaczyła to dobrem rodziny i postępowania.

- My i policja robimy swoje - odpowiedziała krótko.

6-latek przywieziony we wtorek do toruńskiego Szpitala Dziecięcego z przychodni to już drugie dziecko, które w ostatnim czasie trafiło do tej placówki ze śladami domowej przemocy.

Kilka tygodni temu, o czym już wielokrotnie pisaliśmy, znalazł się tam również niespełna 2-letni Marcel z Włocławka. Chłopiec niestety zmarł, między innymi w wyniku obrzęku mózgu, z którego nie udało się go wyprowadzić. O pobicie Marcela podejrzany jest 20-letni Patryk K., parter matki dziecka. Mieszkał z nimi od kilku tygodni.

Realny rozmiar przemocy wobec dzieci w województwie kujawsko-pomorskim nie jest znany. Pewne pojęcie mogą dawać o nim statystyki Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, która dysponuje danymi dotyczącymi zakładania Niebieskich Kart.

W 2012 roku policjanci w regionie odnotowali 627 małoletnich potencjalnych ofiar przemocy w rodzinie. W 2013 roku - 577. W zeszłym roku - 601. W ciągu wymienionych wcześniej dwóch lat dwukrotnie natomiast wzrosła liczba dzieci zabranych z rodzinnego domu czy to do innego krewnego, czy do rodziny zastępczej lub placówki opiekuńczo-wychowawczej. W 2012 roku policja odnotowała 23 takie przypadki, w 2013 - 29, a w 2014 roku - 45.

Ustawa o przemocy w rodzinie, która weszła w życie w 2010 roku, określa również, że nie wolno używać kar cielesnych wobec dziecka jako metod wychowawczych. Jak również naruszać jego dobra osobiste dziecka, godność lub nietykalność.(mo)

Natychmiastowa reakcja

Ustawa z 2010 roku wprowadziła obowiązek natychmiastowej reakcji służb na krzywdę dziecka i obowiązek udzielenia mu pomocy przez urzędników i nauczycieli poprzez zawiadomienie policji lub prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska