Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis Elany Toruń z Widzewem Łódź [zdjęcia z trybun i boiska]

Daniel Ludwiński
Rozczarowali się ci, którzy oczekiwali meczu stojącego od początku na wysokim poziomie, pełnego składnych akcji i bramek. Druga i trzecia drużyna II ligi grały jakby usztywnione rangą meczu przyjaźni, który zgromadził na trybunach komplet widzów. Strat i niecelnych dośrodkowań w pole karne było po obu stronach dużo, przez co poziom widowiska nie mógł zachwycić.Torunianie jeszcze w pierwszej połowie mieli swoje dobre momenty. Podobać mogły się drybling Krzysztofa Wołkowicza czy uderzenie Mariusza Kryszaka, po którym piłka przefrunęła tuż nad poprzeczką bramki Widzewa. Wszystko to było jednak zbyt mało na objęcie prowadzenia. Goście również nie błyszczeli, więc do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.W drugiej części spotkania obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. I tym razem obie drużyny miały po kilka lepszy okazji, ale żadnej z nich nie można było nazwać stuprocentową.Wynik 0:0 jest więc sprawiedliwy.Elana: Nowak - Urbański, Felsch (ż), Kołodziejski, Górka - Kościelniak (61 Stąporski ż), Lenartowski (74 Stryjewski), Kryszak, Stefanowicz (ż), Wołkowicz - Kozłowski (88 Lenkiewicz)
Rozczarowali się ci, którzy oczekiwali meczu stojącego od początku na wysokim poziomie, pełnego składnych akcji i bramek. Druga i trzecia drużyna II ligi grały jakby usztywnione rangą meczu przyjaźni, który zgromadził na trybunach komplet widzów. Strat i niecelnych dośrodkowań w pole karne było po obu stronach dużo, przez co poziom widowiska nie mógł zachwycić.Torunianie jeszcze w pierwszej połowie mieli swoje dobre momenty. Podobać mogły się drybling Krzysztofa Wołkowicza czy uderzenie Mariusza Kryszaka, po którym piłka przefrunęła tuż nad poprzeczką bramki Widzewa. Wszystko to było jednak zbyt mało na objęcie prowadzenia. Goście również nie błyszczeli, więc do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.W drugiej części spotkania obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. I tym razem obie drużyny miały po kilka lepszy okazji, ale żadnej z nich nie można było nazwać stuprocentową.Wynik 0:0 jest więc sprawiedliwy.Elana: Nowak - Urbański, Felsch (ż), Kołodziejski, Górka - Kościelniak (61 Stąporski ż), Lenartowski (74 Stryjewski), Kryszak, Stefanowicz (ż), Wołkowicz - Kozłowski (88 Lenkiewicz) Grzegorz Olkowski
Elana Toruń zremisowała 0:0 z Widzewem Łódź w meczu 8. kolejki II ligi. Oto zdjęcia z meczu i trybun - spotkanie odbyło się przy nadkomplecie publiczności.

Rozczarowali się ci, którzy oczekiwali meczu stojącego od początku na wysokim poziomie, pełnego składnych akcji i bramek. Druga i trzecia drużyna II ligi grały jakby usztywnione rangą meczu przyjaźni, który zgromadził na trybunach komplet widzów. Strat i niecelnych dośrodkowań w pole karne było po obu stronach dużo, przez co poziom widowiska nie mógł zachwycić.

Torunianie jeszcze w pierwszej połowie mieli swoje dobre momenty. Podobać mogły się drybling Krzysztofa Wołkowicza czy uderzenie Mariusza Kryszaka, po którym piłka przefrunęła tuż nad poprzeczką bramki Widzewa. Wszystko to było jednak zbyt mało na objęcie prowadzenia. Goście również nie błyszczeli, więc do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.

W drugiej części spotkania obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. I tym razem obie drużyny miały po kilka lepszy okazji, ale żadnej z nich nie można było nazwać stuprocentową.

Wynik 0:0 jest więc sprawiedliwy.

Elana: Nowak - Urbański, Felsch (ż), Kołodziejski, Górka - Kościelniak (61 Stąporski ż), Lenartowski (74 Stryjewski), Kryszak, Stefanowicz (ż), Wołkowicz - Kozłowski (88 Lenkiewicz)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska