W składzie biało-czerwonych, którzy wywalczyli awans do Euro 2018, znalazło się trzech zawodników FC Toruń: Marcin Mikołajewicz, Tomasz Kriezel i Krzysztof Elsner.
Przed dwoma tygodniami podopieczni Andrzeja Biangi przegrali z Węgrami w Miszkolcu 1:2. Wczoraj rozegrano rewanż w Koszalinie. Biało-czerwoni, po bardzo emocjonującym meczu, wygrali 6:4 (2:2) i mogli świętować sukces.
Pierwsi groźnie zaatakowali podopieczni Andrzeja Biangi. W trzeciej minucie piłkę na własnej połowie przejął Dominik Solecki i zdecydował się na indywidualną kontrę, którą zakończył niecelnym uderzeniem. Chwilę później w dogodnej sytuacji znalazł się Kriezel. Niestety, zawodnik FC też nie potrafił skierować piłki do siatki.
ZOBACZ TAKŻE:
![Po odwołaniu żużlowych derbów o brąz ekstraligi wśród wracających ze stadionu kibiców obu drużyn doszło do wymiany zdań. Interweniowała policja. Kibice Falubazu uznali, że mundurowi zareagowali zbyt ostro.Żużlowe derby nie odbyły się ze względu na złą pogodę. Zdaniem sędziego tor nie nadawał się do jazdy. Po ogłoszeniu tej dyskusji na parking wypuszczono dużą grupę kibiców Stali Gorzów. Kibice szli do swoich autokarów w kordonie policji. Za policjantami gromadzili się kibice Falubazu, dochodziło do wymiany zdań. W pewnym momencie jeden z kibiców gospodarzy podszedł bardzo blisko fanów Stali Gorzów. Momentalnie otoczyli go policjanci, kibic został powalony na ziemię i odprowadzony w stronę radiowozu. - Zostawcie kibica! - krzyczeli fani drużyny gospodarzy. Żużlowym derbom zawsze towarzyszą duże emocje. Niestety, czasem dochodzi do konfrontacji obu grup. Policja na takie spotkania zawsze przygotowuje zwiększone siły, starając się nie dopuścić do tego, aby kibice Stali i Falubazu mieli ze sobą kontakt. Ale nie zawsze jest to możliwe. Przypomnijmy, w zeszłym roki kibice Falubazu zatrzymali autokar, którym dojeżdżali na stadion w Gorzowie. Szli ulicą, wymieniając okrzyki z kibicami żółto-niebieskich. Sytuacja była niebezpieczne, mogło dojść do rękoczynów.Przeczytaj też: Derby o brąz przełożone. Żużlowcy powalczą za tydzień [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/51/d9/59c7cacd4f9fc_o_xsmall.jpg)
Gorące derby żużlowe. Interweniowała policja [ZDJĘCIA]
![Gorące derby żużlowe. Interweniowała policja [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/e1/71/59c7cace79737_o_xsmall.jpg)
![Gorące derby żużlowe. Interweniowała policja [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/2d/99/59c7cacf738c4_o_xsmall.jpg)
![Gorące derby żużlowe. Interweniowała policja [ZDJĘCIA]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/b1/eb/59c7cad0b9c9e_o_xsmall.jpg)
Biało-czerwoni dwa mocne ciosy zadali w szóstej minucie. Rafał Franz potrzebował 11 sekund, aby dwukrotnie pokonać bramkarza Węgrów.
Później gole strzelali rywale. W ósmej minucie, po pomyłce Tomasza Luteckiego, kontaktowego gola zdobył Norbert Horvath.
Chwilę później błąd popełnił bramkarz Michał Kałuża, a Zoltan Droth do wyrównania doprowadził kopnięciem z połowy boiska.
W drugiej połowie nasz zespół ruszył do ataków. W 36. min biało-czerwoni prowadzili już 6:2. Goście postawili wszystko na jedną kartę. 25 sekund przed końcem meczu zmniejszyli starty do dwóch goli. Na szczęście zabrakło im czasu, aby przeprowadzić decydującą akcję.
Polska – Węgry 6:4 (2:2).
1:0 R. Franz (5.31), 2:0 R. Franz (5.42), 2:1 N. Horvath (7.40), 2:2 Z. Droth (13.11), 3:2 S. Wojciechowski (26.44), 4:2 M. Kubik (31.51), 5:2 M. Kubik (33.24), 6:2 D. Solecki (35.01), 6:3 A. Hosszu (35.20), 6:4 A. Droth (39.35)
Polska: Kałuża – Lutecki, Kriezel (żk), Zastawnik, Mikołajewicz – Gładczak, Solecki, Kubik, Franz (czk - 18, druga żk) oraz Wojciechowski, Dewucki, Mizgajski
POLUB NAS NA FACEBOOKU:
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
