Podczas nadania imienia obecni byli Lech i Mikołaj Cieślińscy - wnukowie pochodzącej z Torunia wielkiej przedwojennej aktorki.
To z nią umawiał się na godzinę dziewiątą Eugeniusz Bodo w filmie „Piętro wyżej”, a Aleksander Żabczyński śpiewał „Już nie zapomnisz mnie”.
Czytaj też: Czekali na nią w Hollywood
Helena Grossówna była jedną z największych gwiazd filmowych przedwojennej Polski. Po ukończeniu toruńskiej Miejskiej Szkoły Baletowej swoje umiejętności doskonaliła we Francji i Włoszech.
Od 1930 roku pracowała w toruńskim teatrze. Popularność przyniosły jej jednak dopiero role filmowe. Przede wszystkim postać Helenki w „Zapomnianej melodii”.
Czytaj też: Śladami Helleny Grossówny
Helena Grossówna wyróżniała się spośród innych polskich aktorek, gwiazd filmu, nieszablonową urodą i talentem aktorskim. Na wielkim ekranie debiutowała w 1935 roku w filmie „Kochaj tylko mnie” jako tancerka Lulu Bilska. Potem pojawiała się w „Dodku na froncie” czy „Dwóch dniach w raju”.
- Robiliśmy 17 filmów w ciągu jednego roku, a teraz filmy robi się latami - mówiła 78-letnia Helena Grossówna w materiale Polskiej Kroniki Filmowej z 1982 roku. - My w ciągu miesiąca potrafiliśmy zrobić cały film.
Po 1945 roku aktorka w filmie grywała już role drugoplanowe. Można ją było obejrzeć m.in. w „Kolorowych pończochach” i „Moim starym”, dwóch produkcjach kręconych w Toruniu. Zagrała również matkę braci Kaczyńskich w filmie „O dwóch takich, co ukradli księżyc”.
Zmarła 1 lipca 1994 roku w Warszawie. Zawsze mówiła o sobie, że jest po prostu Helenką z Torunia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?