Rozbite kolano Australijczyka

Jeszcze na dobre nie rozkręcił się rok kalendarzowy, a w Unibaksie mamy pierwszego kontuzjowanego. Jest nim Darcy Ward, który miał wypadek podczas zawodów motocyklowych Troy Bayliss Classic.
[break]
Ward nie wystartował w żużlowych mistrzostwach Australii, bo przez jakiś czas przebywał w USA, gdzie pod koniec grudnia wziął udział w zawodach Monster Energy World Speedway (zajął czwarte miejsce). Po powrocie do ojczyzny z kolei pojechał w motocyklowej imprezie Troy Bayliss Classic, podczas której upadł tak nieszczęśliwie, że dotkliwie się poobijał i zniszczył sprzęt.
W Internecie pojawiła się informacja, że Ward gotowy do wznowienia treningów będzie dopiero od początku marca. Powoływano się na wpis zawodnika na Twitterze.
Dwa tygodnie przerwy
- Z Darcym wszystko jest OK, ma słuczone kolano, ale, na szczęście, nie ma żadnych odprysków - mówi dyrektor sportowy Unibaksu Sławomir Kryjom. - Kolano jest całe, więzadła i ścięgna też, więc myślę, że za dwa tygodnie powinien być w pełni sprawny. Nie wiem, skąd wzięła się informacja o tym, że wróci do przygotowań dopiero w marcu. Twitter nie może być wiarygodnym źródłem informacji, bo podam przykład, że pół nocy sobie Ward z Holderem robili żarty, że Darcy będzie zdrowy w maju, wszyscy to podłapali i od rana miałem „milion” telefonów. Dlatego chciałbym uspokoić wszystkich, nie ma stresu. Przynajmniej na razie. Chyba limit pecha wykorzystaliśmy w sezonie 2013.
Nie zmienia to faktu, że Darcy Ward to już drugi zawodnik Unibaksu, który po zakończeniu rozgrywek miał wypadek. Pierwszym był Paweł Przedpełski, który krótko po tym, jak skończyły się rozgrywki ekstraligi w 2013 roku, złamał rękę jeżdżąc na crossie. Torunianin zdążył już wyleczyć tę kontuzję w stu procentach. Groźnie wyglądający upadek, podczas drugiej rundy mistrzostw Australii, miał też Chris Holder (po kolizji z Troyem Batchelorem), ale w tym przypadku, na szczęście, skończyło się bez konsekwencji.
Niebawem w góry
Obecnie toruńscy zawodnicy (głównie juniorzy) trenują pięć razy w tygodniu. W niedzielę kadrowicze (Adrian Miedziński, Tomasz Gollob, Paweł Przedpełski i Oskar Fajfer) wyjeżdżają na kilkutygodniowe zgrupowanie na narty do Zakopanego, a klubowy obóz w górach rozpocznie się 5 lutego. Po nim Miedziński, Gollob i Emil Sajfutdinow pojadą pod Barcelonę pojeździć na crossie. Na Motoarenę wyjadą ok. 12 marca, 22-23 marca odbędą się sparingi z Unią Leszno, a 5-6 kwietnia ze Stalą Gorzów. Pierwszy mecz ligowy torunianie rozegrają 13 kwietnia w Gdańsku.

Rozmowa ze Sławomirem Kryjomem - w poniedziałkowym dodatku sportowym „Nowości”