Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozkochać dzieci w futbolu

Marek Fabiszewski
Rozmowa ze STEFANEM MAJEWSKIM, dyrektorem sportowym Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Rozmowa ze STEFANEM MAJEWSKIM, dyrektorem sportowym Polskiego Związku Piłki Nożnej.

<!** Image 3 align=none alt="Image 202029" sub="Stefan Majewski (w środku) podczas meczu gwiazd sportu i artystów, w towarzystwie aktora Marcina Mroczka i tancerza Rafała Maseraka [Fot.: Dariusz Bloch]">Długo już Pan funkcjonuje w strukturach PZPN-u...

Prowadziłem reprezentacje młodzieżowe, reprezentację do lat 23, a potem U-21. Byłem też asystentem Zbigniewa Bońka, gdy krótko prowadził reprezentację, potem tymczasowo sam byłem selekcjonerem. A w poprzedniej kadencji byłem członkiem zarządu PZPN-u.<!** reklama>

A jak wyglądaly Pana rozmowy ze Zbigniewem Bońkiem przed wyborami nowego prezesa? Czy miał Pan obiecane od niego właśnie to stanowisko?

Nie, nie, to tak nie było. Natomiast dużo rozmawialiśmy ze sobą wcześniej. Znamy się bardzo długo, obaj pochodzimy z Bydgoszczy, graliśmy tu w piłkę, oczywiście nie razem, bo Zbyszek grał w Zawiszy, ja natomiast na początku w Gwieździe. W trampkarzach i juniorach nasze drogi się nie krzyżowały, ale graliśmy razem w reprezentacji województwa, a potem spotkaliśmy się już w seniorskiej reprezentacji.

Dyrektor sportowy PZPN-u... Może Pan przybliżyć kibicom swoje nowe obowiązki?

Dyrektor sportowy jest odpowiedzialny za proces szkolenia, za typowanie kandydatów do wszystkich reprezentacji, za kontakty z wojewódzkimi związkami, z ośrodkami szkolenia w kraju. Ma również ogromny wpływ na to, co się dzieje w reprezentacjach. Musi też monitorować to, jak się gra na świecie, jakie są trendy, w jakim kierunku idzie piłka. Jak Pan widzi, mam dużo obowiązków i co robić.

Faktycznie, dużo tego...

Dodam, że dyrektor sportowy jest wyłączony z działań pierwszej reprezentacji, tak zawsze było. Jest ona autonomiczna, ma swój departament. To nie chodzi o to, że ktoś nie chce się tym zajmować, w tym wypadku ja, ale to byłoby już za dużo obowiązków na jednych barkach. Nie da się łączyć piłki zawodowej z piłką amatorską. Ale ode mnie zależy to, w jakim kierunku pójdzie nasza piłka młodzieżowa.

Jeśli brać przykład, to od najlepszych. Będziemy spoglądać na funkcjonowanie zachodnich klubów i federacji?

Cały czas mówimy tylko o wybitnych zawodnikach, kto będzie grał w pierwszej reprezentacji, a to jest największy błąd. Powinniśmy pracować od podstaw, zachęcać młodych ludzi do gry w piłkę, ponieważ sport uczy. Wraz ze szkoleniem czysto sportowym powinien iść także rozwój intelektualny zawodnika. My o tym zapominamy. Musimy rozkochać dzieciaków w futbolu. Jeśli będzie ich więcej trenowało, grało, to trenerzy będą mieli większy wybór, a wtedy na pewno podniesie się poziom w ligach i w reprezentacjach. Ale i tak mamy dużo uzdolnionej młodzieży. Nowy selekcjoner Waldemar Fornalik już częściowo odmłodził kadrę. My na razie nie mamy takich pieniędzy jak na Zachodzie, ale trzeba być odważnym w budowaniu pierwszej reprezentacji. Dajmy mu czas, idzie w dobrym kierunku.

Jako trener dorobił się Pan ksywki „Doktor”. Skąd to?

Miałem ich kilka (śmiech). Jak zaczynałem pracę trenerską, to nie rozstawałem się z laptopem, był więc też „Laptop”. Jako pierwszy zacząłem grać trzema obrońcami, wszyscy się dziwili, a teraz to normalne. Trener musi sięgać po nowinki, też się uczyć i rozwijać.


Teczka osobowa

Urodzony 31.01.1956 w Bydgoszczy. Zaczynał jako napastnik, potem był obrońcą.

Kluby: Gwiazda, Chemik, Zawisza (30 meczów, 4 gole), Legia (158, 16), Kaiserslautern, Bielefeld, Limassol, Freiburg

W latach 1978-1986 z orzełkiem na piersiach zagrał w 40 meczach (4 gole). Wystąpił na dwóch mundialach. W 1982 roku w Hiszpanii w meczu o 3. miejsce zdobył gola na 2:1 z Francją, a Polacy wygrali 3:2). Po mundialu w 1986 roku w Meksyku zakończył karierę

Jako trener prowadził Polonię W-wa, Amikę, Zagłębie Lubin, Świt, Widzew i Cracovię

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska