Rozpoczęła się budowa nowego obiektu dla hospicjum "Światło". Przy okazji dawną urodę odzyskać ma zabytkowy park

Budynek będzie dwukondygnacyjny, w części podpiwniczony, o powierzchni użytkowej ponad 1600 m kw. Znajdą się tam pokoje pacjentów, gabinety lekarskie i pielęgniarskie, sala rehabilitacyjna, magazyny sprzętu medycznego, szatnie, kuchnia itp. Na parterze urządzona zostanie nieduża oranżeria, która zapewni pacjentom wytchnienie w otoczeniu zieleni niezależnie od pory roku.

Prace na budowie postępują. Wykonano już podpiwniczenie i część murów parteru. Zaizolowano ściany i ławy fundamentowe. Trwa budowa kanalizacji deszczowej i kanalizacji sanitarnej.

Pawilon, w którym teraz przebywają pacjenci, nie nadaje się do modernizacji, a warunki są tu niezbyt komfortowe - przyznaje dyrektor hospicjum Tomasz Krzysztyniak. - Mamy dwu-, trzy-, a nawet czteroosobowe sale chorych. Nowy obiekt pomieści 24 łóżka (o jedno więcej niż dotąd) w pokojach jedno- i dwuosobowych.

Za niecały rok

Według pierwotnych planów nowy obiekt już od stycznia powinien służyć pacjentom hospicjum. Potem mowa była o rocznym poślizgu. Aktualny termin ukończenia robót to marzec przyszłego roku.

Pracę opóźniły m.in. kłopoty, z którymi borykaliśmy się również na budowie szpitala: podsiąkająca woda, którą trzeba było wypompowywać. Dłużej niż planowaliśmy trwały też formalności związane z finansowaniem budowy - mówi prezes Kujawsko-Pomorskich Inwestycji Medycznych Aleksander Szczęsny. - Do kolejnych opóźnień przyczyniła się epidemia koronawirusa.
Hospicjum prowadzone jest przez Okręgową Izbę Pielęgniarek i Położnych.

Skąd zatem zaangażowanie KPIM, które są spółką samorządu województwa?

Kilka lat temu marszałek województwa widząc, w jakich warunkach pracujemy, obiecał pomoc – mówi dyr. Krzysztyniak. - Gdy pojawiła się możliwość pozyskania na budowę pieniędzy z Unii Europejskiej, OIPP zawarła umowę z Kujawsko-Pomorskimi Inwestycjami Medycznymi.

Jednym z powodów takiego partnerstwa są też sprawy własnościowe. Hospicjum sąsiaduje z terenem, którego część należy do samorządu województwa. Urząd Marszałkowski użyczy „Światłu” swoich gruntów i wybudowanego na nich nowego obiektu w zamian za m.in. bieżące utrzymywanie budynku i parku znajdującego się na tej działce.

Inwestycja pochłonąć ma około 12 mln zł. To pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego i środki hospicjum (finansowanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia).

Dar rajcy

Jednym z budynków w którym gospodarzy hospicjum „Światło”, jest tzw. Prezydentówka. Pałacyk wzniesiony w XVIII wieku, potem kilkakrotnie przebudowany, zwany też Białym Dworem, w międzywojniu służył władzom miasta jako letnia rezydencja. Starsi torunianie pamiętają resztki pałacowego parku z zbiornikiem wodnym i rzeźbami. Po wojnie mieściło się tu m.in. przedszkole, a później oddział foniatryczny bielańskiego szpitala.

Od 8 lat Prezydentówka służy administracji hospicjum. Na to, by umieścić tu pacjentów nie zezwalają przepisy przeciwpożarowe. Strome schody w zabytkowym pałacyku mocno utrudniałyby ewakuację chorych. Budowie nowego obiektu dla hospicjum towarzyszyć będą remont Prezydentówki i rewaloryzacja części otaczającego ją parku. W pałacyku wymienione zostaną parkiety i płytki tarasowe. Budowlańcy naprawią źle wyprofilowane parapety i bardzo zużyte zewnętrzne schody.

Park odzyska dawny układ. Usunięte zostaną współczesne elementy zaburzające harmonię kompozycji roślinnej. Nowe nasadzenia będą zgodne z dawnymi założeniami. Posadzone zostaną rośliny gatunków i odmian stosowanych w tej okolicy w końcu XVIII i w XIX wieku. Konserwację przejdą pozostałości zabytkowej małej architektury, w tym kamień pamiątkowy ku czci Daniela Christopha Janitzena, dawnego właściciela folwarku Bielany, toruńskiego rajcy i poczmistrza, który w testamencie przekazał swój majątek miastu. Planuje się także rekultywację zachowanego stawu i wykonanie wgłębnika w miejscu drugiego nieistniejącego już akwenu.

Jak zapewnia prezes KPIM, nowy budynek będzie harmonizować z zabytkowym sąsiedztwem. Wygląd elewacji skonsultowano z konserwatorem zabytków.