Ruszamy na ciekawe szlaki

Zapraszamy na pierwszą z tegorocznych wypraw do miejsc niedostępnych, bądź niezwykle ciekawych, jednak mało znanych. Zaczynamy kulturalnie, od muzeum w Grębocinie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 192152" sub="W muzeum można zobaczyć m.in. prasę drukarską „Kolumbijkę”, którą prezentuje właściciel placówki Dariusz Subocz [Fot.: Adam Zakrzewski]">Kto z Państwa pamięta ławki z otworami na kałamarze? Kto z Państwa takie cuda zna tylko z literatury, bądź opowieści? A kto chciałby to wszystko sobie przypomnieć, bądź pokazać dzieciom lub wnukom? O to, kto pisał gęsim piórem nie pytamy, ale możemy obiecać, że w sobotę trafi się okazja, by spróbować i tego. Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa w Grębocinie jest bowiem miejscem niezwykłym, gdzie eksponaty nie stoją zamknięte w gablotach. Służą temu, by maczać je w atramencie bądź tuszu i nie pozwalać im zanurzać się w bezczynności.

<!** reklama>W muzeum należy również robić zdjęcia, choćby po to, by zachować na fotografii piękne kształty Kolumbijki, czyli pochodzącej sprzed ponad stu lat prasy drukarskiej - nadal oczywiście czynnej.

Ile jeszcze atrakcji kryje grębocińskie muzeum? Sami nie wiemy, bo choć zaglądamy tam dość często, za każdym razem trafiamy na coś nowego i niezwykłego. Stąd więc chcemy rozpocząć wakacyjne poszukiwanie miejsc wyjątkowych, niedostępnych, bardzo ciekawych, ale mało znanych. W sobotę o godzinie 11 przed brama gotyckiego kościółka Świętej Barbary, za którą znajdują się te wszystkie wspaniałości, otworzy się przed Czytelnikami naszej gazety.

- Przypomnimy historię toruńskiej papierni, o której mało kto dziś pamięta, na pewno również sięgniemy po rzadko prezentowane eksponaty - obiecuje Dariusz Subocz, założyciel i dyrektor muzeum.

Warto z tej okazji skorzystać i się pospieszyć, bo kto wie, już niedługo może trudno się tu będzie dostać, o grębocińskim muzeum słychać na drugim krańcu kontynentu, niedawno do Hiszpanii trafiła zbudowana w muzeum replika prasy drukarskiej Gutenberga.

Sobota jest jednak zarezerwowana dla Państwa, wszystkich chętnych prosimy jednak, by wcześniej zapisali się na listę. Nie chcemy popełnić błędu sprzed roku, gdy Fort V zwiedzało jednocześnie ponad 250 osób. Zbyt wiele, by wszystko dokładnie zobaczyć i wysłuchać przewodnika. Zapisy służą tylko kontroli liczby zwiedzających, jeśli będzie trzeba, zorganizujemy kolejną grupę. Przypominamy - spotykamy się o godz. 11 przed siedzibą muzeum w Grębocinie, czyli kościółkiem Świętej Barbary przy ulicy Szkolnej 31, która jest jedną z ulic odchodzących od ulicy Olsztyńskiej. Osoby, które nie posiadają samochodu mogą tam dotrzeć autobusem firmy Mobilis - linia nr 103, wysiąść trzeba na przystanku Grębocin Szkolna i kawałek tą Szkolną przejść.

Zapraszamy i szykujemy kolejne weekendowe wycieczki. W te wakacje na liście atrakcji znajdzie się między innymi teatr Wilama Horzycy oraz skansen w Kaszczorku, który od dawna już żadnych turystów nie widział.

Podróż za jeden impuls

Muzeum w Grębocinie będziemy zwiedzali 7 czerwca od godz. 11. Bezpłatnie, wszystkich uczestników prosimy jednak, by się wcześniej zapisali na listę.

Zapisy przyjmujemy do piątku między godz. 13 i 17, nr tel: 56-611-81-11. Miejsce można sobie zarezerwować elektronicznie pisząc na adres: [email protected]