Ryan Sullivan przyjechał do Torunia. Australijczyk znów odwiedził Motoarenę [zdjęcia]

To już dziewięć lat, od kiedy Ryan Sullivan pożegnał się z wyczynowym uprawianiem sportu. Były kapitan toruńskiej drużyny startował w jej barwach w latach 1996-1998, 2000, 2007-2013. Dziś Sullivan ma 47 lat i prowadzi szczęśliwe życie w swojej ojczyźnie, a jego praca w branży nieruchomości w ogóle nie jest związana z żużlem.

Paulina, żona byłego żużlowca, to torunianka. Nic więc dziwnego, że para wraz z dwójką synów przyleciała do Polski i znów odwiedziła nasze miasto. W ostatnią niedzielę Sullivanowie skorzystali z okazji i obejrzeli z trybuny głównej Motoareny mecz Apatora ze Spartą Wrocław. Australijczyk widział się również z Tomaszem Gollobem, który był w Toruniu w roli eksperta telewizyjnego - dawni rywale z Grand Prix zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie.

W środowe przedpołudnie rodzina Sullivanów po raz kolejny przyjechała na Motoarenę. Tym razem wizyta miała bardziej towarzyski charakter - dawny idol toruńskiej publiczności i jego najbliżsi spotkali się z Iloną Termińską, prezes KS Toruń, i Robertem Sawiną, trenerem toruńskiej drużyny.