Samorządowcy mają wątpliwości

W Toruniu spotkali się przedstawiciele samorządów wszystkich 16 województw. Rozmawiali o możliwości przejęcia kolei regionalnych.

<!** Image 2 align=right alt="Image 81114" sub="Od wejścia Arrivy w naszym województwie zaczęły się zmiany w obsłudze regionalnych połączeń kolejowych / Fot. Łukasz Trzeszczkowski">W styczniu tego roku powołany został Zespół ds. Usamorządowienia PKP Przewozy Regionalne, skupiający osiem województw. Pierwsze jego spotkanie odbyło się w Toruniu. Uczestniczyli w nim przedstawiciele zarządów wszystkich 16 województw.

- Spotkanie odbyło się w Toruniu, bo województwo kujawsko-pomorskie jest jedynym w kraju, gdzie na linie regionalne wpuszczeni zostali operatorzy prywatni - mówił Tomasz Moraczewski, dyrektor Departamentu Infrastruktury Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Zmiany na kolei są potrzebne i są realizowane. Rząd chce usamorządowienia jeszcze w tym roku, podczas gdy samorządy wolą, aby doszło do tego w roku przyszłym. Mamy wiele wątpliwości i pytań, dotyczących nie tylko finansowania i kontroli, ale też ilości i jakości taboru. Kulawe jest także prawo, które nakłada sprzeczne obowiązki i ograniczenia na samorządy.

<!** reklama>Co to spotkanie zmieni? W Kujawsko-Pomorskiem niewiele. Władze wojewódzkie wywalczyły już bowiem duży wpływ na rozkłady jazdy, schemat połączeń i wprowadziły dodatkowego operatora. Planują zakup nowych składów, które użyczą zwycięzcy najbliższego przetargu na obsługę połączeń.

<!** Image 3 align=right alt="Image 81114" sub="Wczoraj w Toruniu samorządowcy dzielili się swoimi doświadczeniami w finansowaniu lokalnych pociągów / Fot. Jacek Smarz">- Jesteśmy jedynym województwem, które już posiada własną spółkę przewozów regionalnych - mówił Tadeusz Bartosiński z Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego. - Zmiany, które mogą dostrzec nasi pasażerowie, to nowe wizerunki kas, odnowione składy i nowe mundury konduktorów.

Tematem najbardziej zajmującym mieszkańców są z pewnością dworce kolejowe. Ich wygląd straszy od dawna, do redakcji spływają dziesiątki listów od wstydzących się za takie wizytówki miast obywateli.

- Dworce objęte są oddzielną ustawą. Przewiduje ona możliwość przekazania obiektów gminie, która będzie mogła je dowolnie zagospodarować - mówiła Bogdan Mucha z województwa lubuskiego. - Oczywiście z zastrzeżeniem zachowania ich podstawowej funkcji. Muszą być więc kasa, poczekalnia i toalety. Reszta dworca przeznaczona może być na dowolny cel: sklep, nawet supermarket, restaurację czy hotel.

Bilet aglomeracyjny

• To wyjątkowy w Polsce przykład rozwiązań lokalnych. Bilet umożliwia przejazd pociągiem PKP PR oraz komunikacją miejską w Toruniu i w Bydgoszczy.
• Od 10 kwietnia 2008 r. będzie miał opcję „powrotną”. Np. podróżny posiadający bilet BiT City na przejazd z Bydgoszczy do Torunia może kupić bilet na przejazd powrotny, który będzie honorowany jeszcze przez 60 min w wozach MZK Toruń i potem przez 60 min w komunikacji miejskiej w Bydgoszczy.