Schronisko dla zwierząt w Toruniu znowu otwarte dla odwiedzających. Zobacz, jak wygląda! [zdjęcia]

Zobacz wideo: Bez maseczek na świeżym powietrzu? Są nowe informacje.

Pandemia koronawirusa bardzo mocno dała się we znaki wszystkim placówkom związanych z ochroną praw zwierząt. Ucierpiały fundacje, stowarzyszenia i inne prozwierzęce organizacje. Covid-19 uderzył też w takie instytucje jak schroniska dla bezdomnych zwierząt zamykając je na wiele miesięcy. W szczycie drugiej i trzeciej fali koronawirusa adopcje niemal zupełnie ustały. Ten scenariusz nie ominął także Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt przy ul. Przybyszewskiego w Toruniu. Jego pracownicy cieszą się tym bardziej, że po długim majowym weekendzie placówka wróciła do normalnej pracy.

- Od 4 maja bramy schroniska ponownie otworzyły się dla odwiedzających. Z tej okazji na pięknych tabliczkach-domkach zawisły zdjęcia psiaków z ich imieniem i numerem ewidencyjnym. Po wielu godzinach pracy udało się powiesić większość kartek - informują torunian pracownicy schroniska na Bydgoskim Przedmieściu. - Mamy nadzieję, że taki dodatek ułatwi Wam poznanie naszych podopiecznych i pomoże im w znalezieniu własnego domu. Jeśli szukacie swojego przyjaciela, koniecznie odwiedźcie nasze schronisko, a na pewno ktoś skradnie Wasze serducho!

W najtrudniejszych okresach trwającej od marca 2020 roku pandemii ludzie chcący adoptować zwierzęta nawet nie mogli ich zobaczyć. W toruńskim przytulisku robiono wiele, by jednak znajdować zwierzętom domy. Dobrą formą promocji okazało się m.in. pokazywanie zwierzaków w mediach społecznościowych. Potem wizyty w siedzibie schroniska stały się możliwe, jednak z zachowaniem reżimu sanitarnego i po wcześniejszym umówieniu.

- Aktualnie jesteśmy otwarci dla odwiedzających w nowych, wydłużonych na czas letni godzinach, to znaczy od poniedziałku do piątku w godz. 12-18, a w sobotę i niedzielę w godz. 12-16 - cieszą się w toruńskim schronisku.

A jak wygląda procedura adopcji psa ze schroniska? Najpierw trzeba zwierzę wybrać - oglądając kandydatów na żywo, na stronie internetowej bądź w mediach społecznościowych. Kolejnym etapem to rozmowa z pracownikiem schroniska. Dotyczy przede wszystkim warunków rodzinnych, lokalowych i finansowych osoby, która zgłasza chęć adopcji. W ten sposób pracownik schroniska nie tylko oceni, czy zainteresowany jest gotowy na przyjęcie czworonoga, ale również będzie mógł pomóc dobrać najbardziej odpowiadającego mu pupila. Ogromny wpływ na decyzję ma styl życia częstotliwość wyjazdów, a nawet ilość domowników.

Schronisko nie udzieli zgody na adopcję zwierzęcia osobie niepełnoletniej, osobie będącej pod wpływem alkoholu bądź innych środków odurzających, a także tym, których podejrzewać można o handel zwierzętami. Ponadto należy pamiętać, że zwierzęta chore, zwierzęta spodziewające się młodych oraz szczenięta i kocięta przed ukończeniem 7 tygodnia życia również muszą pozostać w schronisku do czasu ustabilizowania ich sytuacji i zdrowia.

Jeśli spacer adopcyjny przebiegł pomyślnie, a pracownik schroniska pozytywnie ocenił przyszłego właściciela, można przygotować umowę. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że adopcja wiąże się z pewnymi kosztami. Dotyczą one nie tylko samego zwierzęcia, które przeszło szereg badań, ale również wyposażenia jakie będzie mu potrzebne po opuszczeniu azylu. Czworonogi oprócz czipów przechodzą niezbędne szczepienia i są odrobaczone. Dorosłe osobniki zostały również poddane sterylizacji.

Opłata ma charakter darowizny, którą wpłaca się po podpisaniu umowy adopcyjnej. Jej wysokość ustalana jest przez upoważnionego do tego pracownika schroniska w zależności od wykonanych na danym zwierzęciu zabiegów i szczepień.