Mistrzowie Polski sprawili tym samym wielką sensację. Losowani byli bowiem z czwartego, najsłabszego koszyka, a ograli całą stawkę.
W Rosji początkowo prym wiedli miejscowi. Szósta rakieta świata - Japończyk Jun Mizutani - wygrał dwa pierwsze sety z Wang Yangiem, oddając mu zaledwie trzy punkty. Zanosiło się na pogrom. Słowak zdołał jednak doprowadzić do remisu, ale i tak przegrał 2:3.
Wyrównał Konishi Kaii, pokonując 3:1 Aleksandra Shibaeva. Po chwili znów jednak na prowadzenie wyszli gospodarze. Stało się to za sprawą Grigorija Vlasova, który po zażartym pięciosetowym boju pokonał Yaroslava Zhmudenkę.
Do ponownego remisu doprowadził Konishii, ogrywając znakomitego Mizutaniego 3:1. Triumf przyjezdnych przypieczętował Yang, który 3:1 pokonał Shibaeva.
Dzięki zwycięstwu ASTS Olimpia-Unia w ćwierćfinale trafi na teoretycznie słabszego rywala.
UMMC Jekaterynburg - ASTS Olimpia-Unia Grudziądz 2:3
Poszczególne mecze: Jun Mizutani - Wang Yang 3:2 (11:1, 11:2, 9:11, 4:11, 11:7), Aleksander Shibaev - Konishi Kaii 1:3 (11:13, 11:7, 6:11, 7:11), Grigorij Vlasov - Yaroslav Zhmudenko 3:2 (11:13, 11:9, 11:9, 13:15, 11:9), Jun Mizutani - Konishi Kaii 1:3 (7:11, 11:8, 8:11, 6:11), Aleksander Shibaev - Wang Yang 1:3 (19:17, 8:11, 7:11, 7:11).
Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Nowości Grudziądz".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?