Okradzionym sejfem zakończyła się dla 55-letniego mieszkańca Torunia znajomość z młodą kobietą.
<!** Image 3 align=none alt="Image 218456" sub="Fot.: sxc.hu">
28-letnia pani miała sprzątać mieszkanie przy Szosie Lubickiej. W czwartek wybrali się też razem na mecz żużlowy.
<!** reklama>
W ten sposób kobieta zapewniła sobie alibi. W międzyczasie poznała mieszkanie, w którym szczególnie zainteresował ją sejf. Udało jej się ukraść 55-latkowi klucze. Przekazała je 27-letniemu znajomemu. Ten dorobił klucze i szybko oddał, by kobieta mogła odłożyć je na miejsce. W czasie meczu wszedł zaś do mieszkania. Rozerwał drzwiczki sejfu i ukradł po kilkadziesiąt tysięcy złotych i euro oraz bilety na kolejny mecz żużlowy.
Policjantów zaciekawiło, że złodziej nie uszkodził drzwi wejściowych oraz to, że o sejfie wiedziało niewiele osób. W końcu "wyszli" na 28-latkę oraz jej znajomego. Oboje został zatrzymani i usłyszeli zarzuty. 27-latek trafił na trzy miesiące do aresztu, bo okazał się recydywistą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?