Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skrzydlaty problem lokatora bloku na toruńskiej Skarpie

Justyna Wojciechowska-Narloch
Gołębie stały się przekleństwem dla naszego Czytelnika ze Skarpy
Gołębie stały się przekleństwem dla naszego Czytelnika ze Skarpy Sławomir Kowalski
Mycie okien raz w tygodniu i sprzątanie balkonu każdego dnia - na tym w ostatnim czasie skupia się Włodzimierz Zglenicki z ul. Konstytucji 3-ego Maja. Nad jego mieszkaniem zagnieździły się gołębie.

Mężczyzna jest lokatorem mieszkania na trzecim piętrze. Dokładnie nad nim znajduje się lokal, w którym nikt nie mieszka od 2008 roku. Wykorzystały to gołębie, które zagnieździły się na balkonie pustego mieszkania oraz tuż pod dachem. To właśnie one są prawdziwym przekleństwem naszego Czytelnika.
[break]
- Wymieniłem sobie okna, odnowiłem swój balkon i teraz nie mogę z niego korzystać. Wszystko bez przerwy jest zanieczyszczone przez nieproszonych gości - skarży się Włodzimierz Zglenicki. - Okno w kuchni co najmniej raz w tygodniu wymaga dokładnego mycia, a balkon muszę przecierać codziennie. Każdy, kto choć raz usuwał ptasie odchody, wie, że to wcale nie jest prosta sprawa. Trzeba się trochę namachać.
Dla mężczyzny konieczność ciągłego sprzątania jest jeszcze o tyle uciążliwa, że jest on osobą nie do końca sprawną. Przeszedł operację stawu biodrowego, ma endoprotezę.
Już dawno pan Włodzimierz swój problem zgłosił administracji osiedla, na którym mieszka od sześciu lat. Fakt ten potwierdza Michał Jasiński, rzecznik prasowy SM „Na Skarpie”. Zapewnia nas jednocześnie, że spółdzielnia robi co w jej mocy, by mężczyźnie pomóc.
- Lokal znajdujący się nad mieszkaniem pana Włodzimierza rzeczywiście od dawna jest niezamieszkały. Jego właścicielka nie zostawiła nam żadnego kontaktu do siebie. Wiemy tylko, że mniej więcej raz na kwartał ktoś się w tym mieszkaniu pojawia, ale tylko na chwilę. Dla nas jest nieuchwytny – tłumaczy Michał Jasiński. - Cały czas wysyłamy monity pod adres właścicielki i czekamy na kontakt z nią. Może ktoś odbierze w końcu pocztę i zareaguje. Jeśli tylko to się uda, to zobowiążemy ją do zamontowania specjalnej siatki, która uniemożliwia gnieżdżenie się ptactwa na balkonach. W tym momencie problemy sąsiedzkie powinny się skończyć.
Przy okazji Michał Jasiński apeluje do wszystkich właścicieli mieszkań, którzy mają w planach dłuższe wyjazdy, by zostawiali w administracji kontakt do siebie. Chodzi głównie o numer telefonu, pod którym będzie ich można zastać w razie zalania mieszkania czy innych komplikacji. Niestety, wielu lokatorów tego nie robi. A potem są problemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska