[break]
- Po remoncie ulicy Gagarina i budowie linii tramwajowej do UMK pozostały „szafy”, które utrudniają kierowcom widoczność - twierdzi Czytelniczka. - Stoją na poboczu tuż przed przejściem dla pieszych w pobliżu skrzyżowania z ulicą Sienkiewicza.
Torunianka uważa, że kierowcy mogą z ich powodu nie dostrzec ludzi, którzy zamierzają wejść na „zebrę”.
- Te szafki to nie pozostałość po budowie, ale obiekty ustawione na stałe. Należą do infrastruktury trakcji tramwajowej, związane są z jej zasilaniem. Infrastruktura została zaprojektowana zgodnie z przepisami - zapewnia Paweł Trawiński, kierownik działu marketingu Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu.
Pozostaje apelować do kierowców o ostrożność, jaka zresztą powinna obowiązywać przed każdą „zebrą”.
Park nie pustynia
Liście spadające z drzew w parku „Glazja” na toruńskim Jakubskim Przedmieściu nie są - zdaniem Czytelniczki, mieszkającej w sąsiedztwie tego kompleksu zieleni - wystarczająco często i starannie sprzątane, nie tylko z samego parku, ale i z przylegających do niego ulic Waryńskiego i Lubickiej. Wiatr nawiewa je na chodniki i do ogródków po drugiej stronie Waryńskiego.
Opadłe liście są naturalnym i niezbędnym elementem żywego organizmu, jakim jest park. - Szczepan Burak
- Liście będą sukcesywnie sprzątane, ale tylko tam, skąd powinny zostać usunięte. Gdzie trzeba, pozostaną - zastrzega Szczepan Burak, dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia. - Nie wolno każdego zielonego terenu, będącego żywym ekosystemem, przekształcać w pustynię! Jeśli ktoś chce, może tak sprzątać w swoim przydomowym ogródku, nam w parku tak robić nie wolno. Z czegoś musi się tworzyć gleba, gdzieś muszą żyć drobne zwierzęta. Liście są naturalnym i niezbędnym elementem żywego organizmu, jakim jest park.
Dyrektor obiecuje, że z chodników wzdłuż ulic przy parku liście zostaną sprzątnięte.
Wiaty nie będzie
- Dlaczego tymczasowego przystanku autobusowego przy ulicy Konstytucji 3 Maja (naprzeciwko kościoła) nie wyposażono w wiatę? - pyta mieszkaniec osiedla „Na Skarpie”. - Przecież stamtąd odjeżdża wiele autobusów, linii nr 31, 16, 33, 34, 49, 42, 44.
Za infrastrukturę przystanku odpowiada Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta.
- Przystanek jest tymczasowy na czas robót prowadzonych przez PBDI. Wykonawca deklaruje, że ruch autobusów na stałą trasę powróci do świąt Bożego Narodzenia - odpowiada w imieniu urzędu Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta miasta Torunia. - W miejscu przystanku tymczasowego jest ciąg pieszo-rowerowy. Ustawienie tam wiaty spowodowałoby uszkodzenie nawierzchni chodnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?