Mieszkaniec Górzna chciał pozbyć się śmieci, wywożąc je do lasu na terenie Górznieńsko-Lidzbarskiego Parku Krajobrazowego. Nieczystości wróciły jak bumerang.
W rzeczywistości do posprzątania śmieci zmusiła ich właściciela policja.
Funkcjonariusze zostali poinformowani o tym, że ktoś zanieczyścił teren parku. Kiedy pojechali na miejsce, znaleźli sporą górkę śmieci w workach.
<!** reklama>- Były w nich zapakowane między innymi zużyte środki higieniczne, butelki po napojach dla dzieci oraz dziecięcy rysunek podpisany imieniem i nazwiskiem - poinformowała mł. asp. Barbara Gutowska-Gondzik z Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy.
To właśnie dzięki temu policjanci wpadli na ślad osoby, która zanieczyściła park. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec Górzna. Tłumaczył się, że ma tylko jeden pojemnik. Policjanci ukarali go mandatem za zanieczyszczanie środowiska.
Zgodnie z art. 162 kodeksu wykroczeń: „Kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, śmieci, złom, padlinę lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las, podlega karze grzywny albo karze nagany.” W niektórych przypadkach mandaty mogą sięgać do pięciu tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?