Dyrekcja Szpitala Wojewódzkiego skierowała do wojewody wniosek o zawieszenie funkcjonowania oddziału chirurgii dziecięcej.
- W środę zaprzestaliśmy przyjęć pacjentów planowych, a pacjenci wymagający szybkiej interwencji są odwożeni na oddział chirurgii dziecięcej w Toruniu - mówił we wtorek Bronisław Dzięgielewski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego we Włocławku. - Jako kierownik jednostki musiałem zawiesić funkcjonowanie oddziału, ponieważ w tym momencie nie spełnia on wymaganych kryteriów. Chodzi o brak specjalisty. Jedyny specjalista w piątek poszedł na zwolnienie lekarskie. Wniosek do wojewody jest więc spowodowany brakami kadrowymi. <!** reklama>
Dyrektor lecznicy o byt oddziału walczył od dwóch lat.
- Staraliśmy się „łatać dziurę”, namawialiśmy specjalistów z całej Polski, by przyszli do nas pracować, ale bez skutku - dodaje Bronisław Dzięgielewski.
Szalę goryczy przelała kontrola wojewody, który zalecił, by dyrekcja podjęła decyzję - albo zatrudni specjalistę, albo zamknie oddział. Zgodnie z wnioskiem, funkcjonowanie oddziału zostało zawieszone na pół roku. Informacja wywołała prawdziwą burzę wśród polityków. Podczas poniedziałkowej sesji radni wystosowali apel, w którym wyrazili swoje zaniepokojenie tą sytuacją.
- Naszym zdaniem, nie wolno dopuścić do sytuacji, w której chore dziecko, wymagające pomocy lekarza chirurga, byłoby transportowane do innego szpitala oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów, szczególnie wtedy, gdy o jego bezpieczeństwie decydować może czas - czytamy w apelu radnych SLD. - Nie rozumiemy, jak to jest możliwe, że dyrektor szpitala nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej kadry lekarskiej, by oddział mógł bezpiecznie funkcjonować.
W zeszłym tygodniu do dyrekcji szpitala z prośbą o wyjaśnienie decyzji zwrócił się również poseł Platformy Obywatelskiej, Marek Wojtkowski.
- Niezrozumiały jest fakt rozpatrywania likwidacji oddziału dziecięcego, który przyjmuje pacjentów z rejonu powiatów: rypińskiego, lipnowskiego, aleksandrowskiego, radziejowskiego. W szpitalach tych miast nie ma przecież oddziałów chirurgii dziecięcej - napisał poseł PO. - Na oddział chirurgii trafiają dzieci w ciężkich stanach - z wypadków, z urazami, ostrymi stanami zapalnymi. Na zabiegi takie nie można czekać. Likwidacja chirurgii dziecięcej spowoduje również brak możliwości całodobowej konsultacji chirurgicznej dla oddziałów noworodkowego i pediatrycznego czyli całkowity brak pomocy chirurgicznej dla dzieci w naszym regionie.
O los oddziału troszczy się również Łukasz Zbonikowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - To jest dramat! Mały pacjent jest specyficzny, nie można go odesłać na drugi koniec województwa - grzmiał podczas konferencji prasowej poseł PiS.- To miał być szpital subregionalny, a likwidacja tego oddziału pogarsza bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców naszego regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?