Spektakl z przymrużeniem oka potraktował wady płci obojga, ich wzajemne relacje i rozbawił do łez

Uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej TPD w Lipnie nie popadają w codzienną rutynę. Od niedawna mają do dyspozycji nową pracownię kultury i sztuki, w której powstał już pierwszy spektakl. Autorką scenariusza pod intrygującym tytułem „Spotkania przyjaciółek – psiapsiółek, czyli... rozmowy prawie szczere o wieku, wadze, terapii, mężczyznach, kontynentach i kapciach” jest kierownik Lidia Nierychlewska.

- Spektakl opowiada o trzech przyjaciółkach w średnim wieku, które raz w tygodniu spotykają się na kawie i rozmawiają praktycznie o wszystkim - opowiada Lidia Nierychlewska. – Tematem wiodącym są oczywiście mężczyźni, ale nie tylko. Efektem zamierzonym jest przejaskrawienie wad, charakterystycznych dla każdej płci. Dyskusje bohaterek bawią, ale też mogą skłonić do refleksji. Nic tak bowiem nie demaskuje ludzkich słabości jak humor, a ma je każdy.

W przedstawieniu wystąpili: Renata Słabkowska, Karolina Zarębska, Karol Marunowski, który zrobił furorę w damskim przebraniu, oraz jako narrator Krzysztof Wiśniewski. Aktorzy pracowali intensywnie pod kierunkiem Magdaleny Nowakowskiej i Eweliny Filipiak. Spektakl kończy niezapomniana piosenka z repertuaru Danuty Rinn – „Gdzie ci mężczyźni”. Kilka prób odbyło się na scenie lipnowskiej „Nawojki”, aby uczestnicy łatwiej poradzili sobie z tremą. I warto było, bo otrzymali wyróżnienie podczas XVII Prezentacji Twórczości Artystycznej Osób Niepełnosprawnych „Mój świat – moje życie”. – Byli bardzo zadowoleni, a zdobytą nagrodę pieniężną przeznaczą dla wszystkich uczestników na wspólne wyjście na lody – podsumowuje Lidia Nierychlewska.

Warsztat jest przeznaczony dla 30 osób niepełnosprawnych intelektualnie i fizycznie w wieku powyżej 18 lat. Uczy przede wszystkim samodzielności.

Zobacz galerię: Spektakl z przymrużeniem oka