W ubiegły poniedziałek około godziny 10 w jednym ze sklepów przy ulicy Kołłątaja w Toruniu doszło do rozboju. Weszły tam dwie osoby. Mężczyzna trzymał w ręku rozbitą butelkę i grożąc nią sprzedawczyni zażądał oddania gotówki. Do kradzieży pieniędzy nie doszło, bo kobieta opóźniała wydanie utargu, aż wreszcie napastnik z towarzyszącą mu kobietą uciekli.
Zobacz także: Zakaz handlu w niedzielę. Co w Toruniu będzie otwarte w niedzielę? [LISTA]
Kilkanaście minut później do policjantów wpłynęło kolejne zgłoszenie. Tym razem chodziło o sklep spożywczy przy ulicy Podgórnej. Tam mężczyzna wspólnie z towarzyszącą mu kobietą po podejściu do kasy zagrozili ekspedientce śmiercią i zażądali pieniędzy. Ta w obawie, że może stać się jej coś złego, dała im kilkaset złotych. Napastnicy szybko uciekli.
Policjanci połączyli oba zdarzenia. Na podstawie zeznań świadków i przekazanych rysopisów wytypowali podejrzanych. Kryminalni zatrzymali ich na toruńskim Dworcu Głównym, kiedy czekali na pociąg. Prawdopodobnie chcieli wyjechać z Torunia. 33-latek i 19-latka usłyszeli zarzuty dwóch rozbojów.
Kobiecie grozi do 12 lat więzienia. Mężczyzna jest recydywistą i był już wcześniej karany za podobne przestępstwo. Jemu grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
Jeździliśmy policyjnym BMW serii 3. Zobaczcie, jak przyspiesza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?