Startują tylko sprawne samoloty

Przyczyny katastrofy lotniczej w Madrycie ze 153 ofiarami śmiertelnymi pozostają nadal zagadką, a rozpowszechniana wcześniej informacja o pożarze silnika nie znalazła potwierdzenia.

Według hiszpańskich mediów, na filmie wideo zarejestrowanym przez kamerę państwowego operatora portów lotniczych AENA nie widać ani pożaru, ani wybuchu silnika.

<!** reklama>Dwusilnikowa maszyna McDonnell Douglas MD-82 zapaliła się dopiero po runięciu na ziemię. Do tej pory przypuszczano, że pożar silnika zainicjował ciąg prowadzących do katastrofy wydarzeń. Spośród łącznie 172 znajdujących się na pokładzie osób uratowało się tylko 19, wszystkie one odniosły obrażenia.

Start tego samolotu był opóźniony o dwie godziny ze względu na problemy techniczne z ogrzewaniem. Nie wiadomo jednak, czy akurat ta usterka miała związek z katastrofą, w której zginęły 153 osoby.

- Usterka została rozpoznana i usunięta, a samolot został wysłany na pas startowy - powiedział Javier Mendoza, przedstawiciel taniej linii Spanair. - Przejrzeliśmy szczegóły związane z tą sytuacją razem z inspektorami naszych służb lotnictwa cywilnego i wszyscy doszliśmy do wniosku, że problem został właściwie rozwiązany.

Tragedia w Madrycie sprawiła, że pasażerowie korzystający z tanich linii zaczęli się zastanawiać, czy samoloty, którymi podróżują, są sprawne technicznie. Zwłaszcza że od czasu do czasu w mediach pojawiają się anonimowe wypowiedzi pilotów tanich linii, że w samolotach, którymi latają, usterki to chleb powszedni. Tani przewoźnicy walcząc o miejsce na rynku - zdaniem pilotów - oszczędzają na wszystkim. Obowiązuje podobno zasada, że „samolot na ziemi nie zarabia. Żaden pilot jednak nie wystartuje, gdy wie, że usterka jest poważna, bo „nie są samobójcami”.

- Każdy samolot, bez względu na to, czy należy do zwykłych, czy tanich linii, przechodzi takie same procedury techniczne - mówi Mariusz Kończak, rzecznik Portu Lotniczego w Bydgoszczy. - Najważniejsze jest bowiem bezpieczeństwo pasażerów. Samoloty są dokładnie sprawdzane tam, gdzie dana linia ma autoryzowany serwis techniczny. Na innych lotniskach załoga sprawdza działanie i wskazania wszystkich urządzeń. Oprócz tego pilot ogląda samolot z zewnątrz. Drobne problemy techniczne są usuwane na miejscu, natomiast w przypadku poważniejszych musi dolecieć lub dojechać autoryzowana ekipa techniczna.

Fakty

Wśród ofiar znajdują się obywatele 11 państw. Cudzoziemcy - 19 osób - pochodzą z Niemiec, Bułgarii, Szwecji, Włoch, Kolumbii, Francji, Brazylii, Mauretanii, Turcji, Gambii i Indonezji.

W samolocie nie było Polaków.

Wśród ofiar katastrofy jest co najmniej sześć rodzin, w tym 5- osobowa rodzina z Niemiec - matka, ojciec i trójka dzieci. Ponad 20 ofiar to dzieci, wśród nich dwoje niemowląt.