Strajkujący bez wynagrodzeń? Prezydenci miast z regionu mają sposób na wypłaty dla nauczycieli

Strajkujący nie dostaną wynagrodzeń, ale niektórzy prezydenci miast z regionu chcą wypłacić je nauczycielom w innej formie. Na co mogą liczyć strajkujący?

Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie 9 kwietnia wydała wiążący komunikat, który pozbawia złudzeń strajkujących. Zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych strajkującym nauczycielom nie przysługuje wynagrodzenie za dni strajku.

Prezydenci z miast w regionie deklarują, że pieniądze w szkołach zostaną. Co to w praktyce oznacza?

Postulaty podwyżek płac popiera prezydent sąsiedniej Bydgoszczy, Rafał Bruski z Platformy Obywatelskiej. W liście do nauczycieli z czwartku, 10 kwietnia solidaryzuje się ze strajkującymi i obiecuje, że pieniądze w szkołach pozostaną do dyspozycji dyrektorów. Jak chce je wypłacić strajkującym, jeśli nie w formie wynagrodzeń? „Będzie je można przeznaczyć w 2019 roku na zajęcia dodatkowe z uczniami, zgodnie z potrzebami uczniów i nauczycieli.” - obiecuje prezydent Bruski.

We Włocławku, prezydent Marek Wojtkowski z Platformy Obywatelskiej przez swoją rzeczniczkę Angelikę Żychlewicz zapewnia, że nie pomniejszy planów finansowych dla placówek oświatowych. - Decyzje co do wynagrodzeń nauczycieli należą do pracodawcy - czyli jak tłumaczy Angelika Żychlewicz, do dyrektorów. Co to konkretnie oznacza dla portfeli strajkujących we Włocławku nauczycieli, tego służby prasowe nie precyzują. W mediach pojawiają się informacje, że prezydent we Włocławku pozwoli nauczycielom odpracować dni strajku i wypłaci pieniądze w postać dodatków za zajęcia pozalekcyjne, jednak rzecznik Andżelika Żychlewicz nam tego nie potwierdziła.

Polecamy: Praca za granicą. X Międzynarodowe Targi Pracy w Toruniu przyciągnęły tłumy

Na co liczyć mogą strajkujący nauczyciele w Toruniu? - Wypłata wynagrodzeń za dni strajku nie jest możliwa – Skarbnik Miasta, Magdalena Flisykowska – Kacprowicz. Podkreśla jednak, że tegorocznej puli pieniędzy na wypłatę wynagrodzeń władze miasta nie będą zmniejszać. - Pozostaną w dyspozycji dyrektorów. Jeśli nauczyciele zechcą pracować więcej podczas uzasadnionych, celowych godzin pozalekcyjnych lub zdecydują się odpracować dni strajku i zgodzą się na to uczniowie i ich rodzice to otrzymają za to wynagrodzenie – informuje Skarbniczka Torunia.

W planach władz Torunia jest też podwyżka dodatków motywacyjnych, jednak ich wysokość nie zrekompensuje pomniejszonych wynagrodzeń. Dokument wymaga też jeszcze przegłosowania przez Radę Miasta.