83-letnia pani Julia straciła oszczędności życia. Zaufała mężczyźnie, który rzekomo przyszedł do niej z odszkodowaniem z UE. Prokuratora ostrzega: ofiar może być więcej.
- Myślałam, że to mój były uczeń. Był taki podobny... Dlatego wpuściłam go do domu - mówi pani Julia.
W mieszkaniu przy ul. Idzikowskiego mieszka sama, czasem odwiedza ją wnuczka. Dziś rozmawiamy przez okno, bo starsza pani od dnia kradzieży (28 maja) nikomu już nie otwiera drzwi.<!** reklama>
Wtedy przyszedł do niej krępy, niewysoki mężczyzna w wieku 50-55 lat. Rzekomo z bardzo dobrymi informacjami.
- Twierdził, że dostanę 5 tysięcy euro odszkodowania z Unii Europejskiej. Za co konkretnie? Nie mówił. Słowa Syberia i Związek Sybiraków ja wypowiedziałam pierwsza. On to podchwycił i powiedział, że właśnie reprezentuje związek i to odszkodowanie jest za Syberię - relacjonuje pani Julia.
Jej rodzina 10 lutego 1940 wywieziona została z Polesia na Syberię. Rodzice z czwórką dzieci trafili najpierw do Archangielska, potem 300 km w głąb Rosji. Z tułaczki rodzina wróciła w 1946 r., ale już nie w komplecie. Matka pani Julii głodziła się, każdy kęs chleba oddając dzieciom. Zmarła z wycieńczenia.
Całe swoje dorosłe życie w Toruniu pani Julia poświęciła nauczaniu języka rosyjskiego. Uczyła m.in. w Szkole Podstawowej nr 7 i CKU.
Feralnego 28 maja oszust przebiegle doprowadził do sytuacji, w której kobieta wyjęła metalowe pudełko z pieniędzmi: kilkudziesięcioma tysiącami złotych. Wykazanie się ich posiadaniem miało być warunkiem przyznania „odszkodowania”. - Odwróciłam się tylko, a on zniknął razem z pudełkiem - kończy pani Julia.
Śledztwo w sprawie kradzieży prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód.
- Warto ostrzec starszych torunian i ich dzieci, bo możemy mieć do czynienia z nowa metodą przestępstwa. Była „na wnuczka”, może być „na odszkodowanie” - mówi prokurator Maciej Rybszleger.
Policja poszukuje oszusta. Rysopis: 50-55 l., 170 cm wzrostu, krępy, włosy ciemne, twarz okrągła (portret na str. 8). Mężczyzna ubrany był w płaszcz. Tel.: 997 i 112.
To już kolejne żerowanie w Toruniu na seniorach. Wielu padło ofiarą wyłudzeń „na wnuczka” albo zostało okradzionych przez rzekomych „inkasentów” lub „ludzi ze spółdzielni”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?