Na początku grudnia nowosądecka policja zatrzymała oszusta, który oferował miejsca w nieistniejących hotelach. Oczywiście w atrakcyjnych cenach. Mężczyzna od 2009 r. w całym kraju miał oszukać ponad 200 osób na łączną sumę prawie 400 000 zł!
Śledczy z Torunia prowadzili podobną sprawę. Pewien torunianin nie dał się nabrać na ofertę „domku alpejskiego” w Zakopanem. Zaoszczędził 2800 zł weryfikując dane rejestrowe i statystyczne oferenta. Sprawca przed toruńskim sądem odpowiada za usiłowanie oszustwa, za co grozi mu do 8 lat więzienia.
Czytaj też: Gwałt w Rogówku pod Toruniem
Niestety, wielu wczasowiczom brakuje podobnej refleksji.
- Od października, listopada, kiedy ruszyły rezerwacje na okres świąteczno-noworoczny, praktycznie codziennie spływają zgłoszenia - mówi mł. asp. Krzysztof Waksmundzki, oficer prasowy policji w Zakopanem. - Spodziewamy się, że przed samym sylwestrem, kiedy mamy największy najazd turystów, część z nich dopiero na miejscu zorientuje się, że została oszukana.
Rzetelność oferty - przed wpłaceniem pieniędzy! - można sprawdzić m.in. na stronie Urzędu Miasta w Zakopanem oraz w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?