MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkolić, nie wyzyskiwać!

jk
Online albo interaktywnie, doświadczonego pracownika – lub też studenta. Bydgoskie i toruńskie firmy szkolą ludzi na potęgę, bo wiedzą, że to najlepsza inwestycja w rozwój. I to nie tylko swoich pracowników

I choć nie każdego stać na taki gest, jak Alstal, który zdecydował się sięgać po bydgoskich studentów, czy Gordon, organizujący wyjazdowe wykłady dla mechaników samochodowych w całym kraju - to i tak wielu przedsiębiorców z regionu stawia na przygotowanie pracownika już od podstaw.
Szkolą się nie tylko pracownicy korporacji, nie tylko inżynierowie, ale i średnio zarabiająca i wykwalifikowana kadra. Jedno jest pewne, że bez dogłębnych szkoleń niczego już na rynku się nie osiągnie. I szefowie firm rozumieją to coraz lepiej.

Lepiej wychować…

Jarosław Szczupak, szef Alstalu, budowlanej potęgi na Kujawach, mówi, że z poziomem inżynierów opuszczających szkoły wyższe czasem jest różnie. Dlatego w Alstalu, zamiast marudzić, że coś nie tak z młodzieżą garnącą się do pracy, postanowiono na własną rękę szkolić kadry, i to jeszcze zanim pomyślą o trafieniu pod opiekuńcze skrzydła Alstalu: - Zamówień przybywa; z najnowszych choćby farma wiatrowa w powiecie kutnowskim, więc rozrastamy się. Chcemy docelowo produkować do 1000 ton konstrukcji stalowych miesięcznie. Wciąż szukamy ludzi do pracy: spawaczy, monterów… Ale naszym oczkiem głowie jest Instytut Wiedzy Praktycznej , w ramach którego prowadzimy dokształcanie inżynierów i studentów. Niedawno – i to może być ciekawostką – instytut rozszerzył działalność o szkolenie robotników. Po prostu chcąc mieć najlepszego pracownika, trzeba w niego zainwestować już na poziomie szkoły czy studiów. Wtedy można uformować go tak, że odpowiada wymaganiom firmy.
Dlatego też Alstal (jedna z największych organizacji technicznych w regionie, zatrudniająca ponad 100 inżynierów) idzie jeszcze dalej: w 2007 roku podpisał porozumienie z o współpracy z bydgoskim UTP. Rok rocznie ogłasza konkurs dla studentów, w ramach którego zobowiązał się m.in. do promowania studentów i absolwentów wyróżniających się wiedzą i umiejętnościami, do organizowania praktyk studenckich i staży dla absolwentów oraz do koordynowania działań kreatywnych na rzecz akademickiej społeczności. – Aby wyławiać najzdolniejszych, przygotowujemy też rokrocznie konkursy na prace magisterskie i inżynierskie. Płacimy za najlepsze od trzech do pięciu tysięcy złotych - mówi Szczupak.
I nie są to pieniądze wyrzucane zmarnowane: absolwent, który raz znajdzie się w zasięgu Alstalu, trafia najczęściej potem do działu kadr tejże firmy, a na pewno jest pod stałą obserwacją speców od HR-u. - W ten sposób zarzucamy szeroko sieci, żeby wyławiać najlepszych.

…choć kształcić też dobrze

Modną formą szkoleń w regionie staly się ostatnio szkolenia online. I raportu Fundacji Obserwatorium Zarządzania wynika, że w 2014r. wciąż będą królowały szkolenia przeprowadzane na żywo (91 proc.), to widać wyraźny wzrost zainteresowania kursami online. Najchętniej wybierane są i będą nagrania audio/wideo. – To jest najłatwiejszy sposób szkolenia ludzi. Włącza się prezentację, a te dwie godziny tygodniowo odhacza się z dnia pracy – mówi menadżer jednej z dużych toruńskich firm, w których takie szkolenia są bazą. Aż 71 proc. przebadanych firm deklaruje, że skorzysta z nich w najbliższym czasie. Na drugim miejscu z wynikiem 68 proc. znalazły się webinaria, rodzaj internetowego seminarium, w trakcie którego możliwa jest komunikacja między prowadzącym a uczestnikami.
Ze szkoleń klasycznych wciąż korzysta się w bydgoskiej firmie BAS: tutaj szkoli się ludzi z komunikacji , z zarządzania: - Pamiętam ten etap rozwoju firmy, gdy było 140 pracowników. teraz jest znacznie więcej osób, wciąż dochodzą nowi, tworzą się nowe działy i zadania. Dlatego szkolenie z komunikacji, z zarządzania jest priorytetem – mówi dyrektor finansowy, Michał Pawiński.

Tysiące mechaników na szkoleniach

Opłacalność szkoleń dla pracowników i studentow, którzy mogą z czasem zasilić firmę, nie ulega żadnej dyskusji. Ale czy opłaca się szkolenie osób poniekąd przypadkowych, których nic nie wiąże z firmą, poza deklaracjami słownymi? Jacek Gordon, szef Hurtowni Motoryzacyjnej „Gordon” mówi, że tak. – Od kilku lat co dwa dni szkolimy mechaników samochodowych w całej Polsce. Bez przesady mogę powiedzieć, że wyszkoliliśmy ich już kilka tysięcy. Nasi fachowcy, a także fachowcy z wynajętych przez nas firm, uczą ich obsługi skomplikowanych systemów mechanicznych, obsługi komputerów diagnostycznych. Czy to się opłaci? Na dłuższa metę tak, bo dobrze wykwalifikowany mechanik porządnie naprawi panu samochód, korzystając z części dostarczanych przez naszą firmę. W rezultacie wyjedzie pan z warsztatu zadowolony, a nam wszystkim wzrosną obroty – pointuje Gordon.

Bez wyzysku!

Jeśli zajrzeć na strony Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy, widać, że najwięcej jest ofert stażu. Spośród nich – najwięcej jest stażu dla sprzedawców (ponad pięć tysięcy oferty). Dlaczego? - Bo to forma kształcenia pracownika stosunkowo tania; najczęściej za staż po prostu nic się nie płaci. Owszem, są firmy, które zapłacą za stażowanie młodemu pracownikowi. Jednak z reguły są to praktyki bezpłatne - mówi Maciej Woroch, socjolog i psycholog pracy. – jednak mądry pracodawca wie, że takie działanie pozbawione jest sensu. Lepiej wykształcić pracownika w ramach stażu, wziąć za to nawet jakąś dopłatę (możliwości są różne), a następnie – tak ukształtowanego młodego człowieka, wdrożonego w sprawy firmy, przyjąć do pracy na normalnych warunkach. Przechodzi wtedy zwyczajową ścieżkę zawodową , poznaje strukturę i działanie przedsiębiorstwa, zrasta się z nim. Jest o wiele cenniejszym pracownikiem, niż ten „nabyty” i podszkalany w trakcie pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szkolić, nie wyzyskiwać! - Express Bydgoski

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska