Jeszcze w tym miesiącu zwiększona zostanie dopuszczalna prędkość na tzw. leśnym odcinku Trasy Średnicowej. To część kompromisu, jaki miasto zawrze z kierowcami.
Chodzi o biegnący wzdłuż lasu fragment drugiego etapu Trasy Średnicowej (czyli ulicy Peszkowskiego) między ulicą Południową a rondem księdza Jerzego Popiełuszki. Obecnie obowiązuje tam ograniczenie do 70 kilometrów na godzinę.
- To nieżyciowe rozwiązanie - mówi jeden z naszych Czytelników, zawodowy kierowca (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Sporo kierowców jeździ tamtędy o wiele szybciej. Tym bardziej, że w każdym kierunku mamy dwa pasy ruchu, a jezdnie są od siebie oddzielone.
Taka opinia jest rozpowszechniona w Grudziądzu i dlatego powstał pomysł zwiększenia dopuszczalnej prędkości do 90 kilometrów na godzinę.
- Podwyższenie prędkości nastąpi do 30 czerwca - zapowiada Łukasz Rządkowski, inspektor z Sekcji Inżynierii Ruchu w Zarządzie Dróg Miejskich. - Decyzja jest uzależniona od pozytywnej opinii Komisji Inżynierii Ruchu, działającej przy ZDM. Wprowadzenie nowej organizacji ruchu możliwe jest na podstawie opracowanego przez Zarząd projektu zmian, zatwierdzonego przez prezydenta miasta.
Co na to policja?
- Na pewno nie jest to pomysł chybiony - ocenia aspirant sztabowy Grzegorz Kalinowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. - Podniesienie prędkości na tym odcinku nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo. Jest to prosty, długi odcinek o dobrej widoczności. Doszło tam do tej pory do trzech czy czterech zdarzeń z udziałem kierujących - głównie z powodu gapiostwa. Na pewno nie prędkość miała wpływ na to, co się tam wydarzyło.
Jedyne, wobec czego istnieją obawy, to zwierzyna leśna przechodząca dość często przez jezdnię w tej okolicy. O ile w ciągu dnia jest dobrze widoczna, o tyle w nocy - nawet mimo gęstego usytuowania latarni - jest już gorzej. A to właśnie po zmroku zwierzęta pojawiają się na Trasie Średnicowej najczęściej.
- Stoi tam jednak znak ostrzegający uczestników ruchu o tym, że zwierzyna leśna może przechodzić przez jezdnię. Rozsądny kierowca podejdzie do tego zdrowo, a nierozsądnego nie uratuje żadne ograniczenie prędkości. On i tak będzie jechał bardzo szybko - podsumowuje aspirant Kalinowski.
Zaproponowane rozwiązanie to część kompromisu. Kierowcy będą mogli jeździć szybciej, ale granicy 90 kilometrów na godzinę nie będą mogli przekraczać. Strzec mają tego strażnicy miejscy.
- Do tej pory nie było tam znaku informującego o kontroli fotoradorowej i z tego powodu takich kontroli nie mogliśmy tam przeprowadzać. Wraz ze zmianą dopuszczalnej prędkości taki znak się tam pojawi - wyjaśnia Jan Przeczewski, komendant Straży Miejskiej.
Nie chodzi jednak o to, by miasto zarabiało na kierowcach. Liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo.
- Jeżeli okaże się, że kierowcy nie dorośli jeszcze do takiego rozwiązania emocjonalnie oraz pod względem techniki jazdy i umiejętności panowania nad pojazdem, zawsze można przywrócić poprzedni znak - podkreśla Grzegorz Kalinowski.
Zmiana prędkości na Trasie Średnicowej to pierwszy taki eksperyment od wielu lat w Grudziądzu.
- Na chwilę obecną Zarząd Dróg Miejskich nie planuje podniesienia prędkości na żadnym odcinku dróg miejskich - dodaje Łukasz Rządkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
