Tłumy fanek na koncercie Dawida Kwiatkowskiego w Od Nowie

- Kiedy odebrałam telefon, że pod Od Nową od siódmej rano stoi tłum fanek, nie mogłam w to uwierzyć. Wiedziałam, że jest to koncert, który cieszy się dużym zainteresowaniem, bo w przedsprzedaży sprzedaliśmy ponad 500 biletów, ale żeby rano były już takie tłumy, tego się nie spodziewałam - mówi Małgorzata Tarkowska, organizatorka koncertu Dawida Kwiatkowskiego.
[break]
Nastolatki z kocami, termosami z ciepłą herbatą, czekoladą i chipsami dla swojego idola zgromadziły się przed klubem o siódmej rano. Rozmawiały ze sobą o ulubionych piosenkach, śpiewały i myślały o tym, jak Dawid będzie ubrany.
- On jest piękny. Jego teksty inspirują. Jest przykładem człowieka, który mimo młodego wieku spełnił swoje marzenie i osiągnął sukces - mówi 13-letnia Laura Dobraszkiewicz z Ciechocinka, fanka Dawida Kwiatkowskiego od roku.
Dziewczyny, które spotkaliśmy przed klubem, poza tym, że znają na pamięć przebój osiemnastoletniego wokalisty z Gorzowa Wielkopolskiego „Biegnijmy”, prowadzą też zeszyty ze zdjęciami, zbierają artykuły i na bieżąco śledzą to, co dzieje się w życiu ich ulubieńca. Wiedzą m.in., że lubi słodycze, dlatego na toruński koncert przyniosły mleczną czekoladę i batony.
- Dlaczego przyszłyście tak wcześnie, przecież do koncertu zostało kilka godzin? - zapytaliśmy. - My go chcemy zobaczyć z bliska, chociaż na chwilę, później to może się nie udać - odpowiedziało jednym głosem kilka dziewczynek. Większość z nich na koncert przywieźli rodzice, których również można było spotkać na koncercie.
Kilkanaście minut przed 17, na godzinę przed koncertem, rozpoczął się prawdziwy szał. Nastolatki walczyły między sobą o jak najlepsze miejsce.
- Te dziewczynki mogą być o wiele bardziej niebezpieczne, niż kibice na stadionie. Proszę zobaczyć, jakie są zdeterminowane
- mówił pan Tomek, jeden z ochroniarzy.
Nastolatki, czekając na pojawienie się Dawida Kwiatkowskiego na scenie, śpiewały jego piosenki, tańczyły.
- To dla nas niesamowite przeżycie. Dzień wcześniej byłyśmy na jego koncercie w Bydgoszczy - mówi 14-letnia Kasia z Pakości, która na toruński koncert przyjechała z mamą i trzema koleżankami.
Na czym polega fenomen Dawida Kwiatkowskiego? Na pierwszy rzut oka to nastolatek jak każdy inny, z tą jednak różnicą, że jest bardzo znany. Jak potoczy się jego kariera? Czy będzie gwiazdą tylko jednego sezonu? Odpowiedzi młodego wokalisty na te i inne pytania w wywiadzie w jutrzejszym wydaniu „Nowości”.