To był wieczór pełen poezji i malarstwa

W klubie „Stara Remiza” odbył się benefis artystyczny Bożeny Broniszewskiej, była więc okazja obejrzeć prace artystki oraz wysłuchać wybranych przez autorkę fragmentów wierszy.

<!** Image 2 align=none alt="Image 167998" sub="Bożena Broniszewska (z lewej) wraz z Ewą Langowską, szefową klubu „Stara Remiza”, podczas benefisu artystki">- Pierwsze było malarstwo - wspominała podczas benefisu Bożena Broniszewska. - Dopiero później zaczęłam pisać wiersze. Na początku był to mój prywatny zbiór prac, które spoczywały na dnie szuflady. Do zaprezentowania swej twórczości zdecydowałam się dopiero sześć lat temu, po wstąpieniu do Kujawskiego Stowarzyszenia Literatów.

Dotąd obrazy olejne i grafiki pani Bożeny były prezentowane podczas 38 wystaw indywidualnych i zbiorowych. Jej wiersze drukowano wielokrotnie na łamach lokalnej prasy oraz w zbiorkach poetyckich, m.in., w „Dotyku słów” i „Jesiennym wierszobraniu”.

<!** reklama>Na piątkowe spotkanie przybyło wielu znajomych i bliskich, którzy mieli okazję wypowiedzieć się na temat twórczości artystki. Bożenę Broniszewską chwalono za wszechstronny talent i nietypową dla twórcy umiejętność organizacji czasu. Wśród obrazów dużym zainteresowaniem cieszyły się grafiki. Sama autorka opowiedziała, skąd czerpie inspirację i w jaki sposób powstają jej prace. - Wszystkie moje obrazy i wiersze tworzę pod wpływem chwili - mówiła artystka. - W przypadku wierszy są to skumulowane w danym momencie myśli, które bezpośrednio przelewam na papier. Rzadko zmieniam ich pierwotną formę. W malarstwie zazwyczaj maluję z wyobraźni. Do obrazów lubię dodawać wymyślone przeze mnie elementy, które ubarwiają całą kompozycję. Malarstwo i poezja są to dla mnie dwie dziedziny, które nie mogłyby powstawać osobno, gdyż wzajemnie się uzupełniają.

Wystawę malarstwa grafiki oraz rysunku artystki-plastyka Bożeny Broniszewskiej można oglądać do 21 marca w klubie „Stara Remiza”, mieszczącym się przy ulicy Żabiej 8.(pm)