Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- To reorganizacja, a nie likwidacja - przekonywał prezydent

Michał Malinowski
Na piątkowej debacie pojawili się przedstawiciele OPP Dom Harcerza oraz Rady Okręgu Staromiejskie. Żadna sprawa w ostatnim czasie nie wzbudziła w naszym mieście tylu kontrowersji
Na piątkowej debacie pojawili się przedstawiciele OPP Dom Harcerza oraz Rady Okręgu Staromiejskie. Żadna sprawa w ostatnim czasie nie wzbudziła w naszym mieście tylu kontrowersji Sławomir Kowalski
- Po co eksperymentować, skoro wszystko dobrze funkcjonuje? - pytali rodzice dzieci uczęszczających do Domu Harcerza prezydenta Michała Zaleskiego w czasie specjalnego spotkania.

Spotkanie zorganizowała rada okręgu obejmująca starówkę. Zasiadające w niej osoby oraz wychowawcy i rodzice dzieci uczęszczających do Ogniska Pracy Pozaszkolnej chcieli rozmawiać z prezydentem Zaleskim o jego planie likwidacji placówki i przeniesieniu zajęć z niej do Młodzieżowego Domu Kultury i kilku szkół w różnych rejonach Torunia. W czwartek ma go zatwierdzić Rada Miasta.
[break]
Zaproszenie dla prezydenta zostało przyniesione dla prezydenta do Urzędu Miasta przez delegację. Prezydent odpowiadał, że przyjdzie, jeśli spotkanie będzie się toczyć w spokojnej atmosferze, a nie tak burzliwej, jak podczas niedawnego posiedzenia Komisji Oświaty Rady Miasta (uczestniczyli w nim przedstawiciele społeczności z Domu Harcerza).
I na spotkaniu zorganizowanym przez radę okręgu spokojnie było. Prezydent znów uzasadniał swoje plany.

- Chodzi nam przede wszystkim o działania, które mają na celu zakorzenienie i rozwijanie tego typu pozalekcyjnej działalności w szkołach - przekonywał Michał Zaleski. - Można to przyrównać do rozbicia na drożdże, które w dalszym etapie będą rosnąć. Wiem, że wszystkich zabolało słowo „likwidacja”. Tak, niestety, przewidział w zapisie ustawodawca. Nikt z nas nie chce niczego likwidować. Jest tylko mowa o pewnej reorganizacji. Zajęcia z Domu Harcerza, w tym np. teatralne mogłyby odbywać się w SP nr 1, gdzie od lat na wysokim poziomie funkcjonuje kółko i zaplecze teatralne.
Rodziców to nie przekonało.
- Dwójka moich dzieci uczęszcza na zajęcia do Domu Harcerza - mówił Maciej Nowicki. - Jest to perełka, w której wypracowano system nauczania i szerzenia kultury. Taka instytucja budowana jest przez lata. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak pamięć instytucjonalna. Dzięki niej dzieci zapoznają się z daną placówką i jej dorobkiem przez lata.
- Po co eksperymentować, skoro wszystko dobrze funkcjonuje? Nasze dzieci chcą dzięki Domowi Harcerza wyjść poza teren szkoły, do innych rówieśników, nawiązywać nowe znajomości. Wiem to po swojej kilkuletniej córce, która z wielką radością chodzi na zajęcia do tej placówki. W szkole spędza wystarczająco dużo czasu, by jeszcze chodzić tam na zajęcia pozalekcyjne - zwracała uwagę podczas spotkania pani Ewa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska