Toruń. Dlaczego autobusy MZK jadą z Obrowa tylko na Rubinkowo?

Toruń to miejsce codziennej nauki i pracy dla wielu osób mieszkających w Przysieku, Rozgartach, Lubiczu, Brzozówce czy Obrowie. To właśnie dla ich wygody kilku dni temu wystartowały kolejne połączenia firmowane przez MZK. Stało się to możliwe dzięki umowom podpisanym z gminami, w tym z gminą Obrowo.

Jej mieszkańcy cieszą się, że mają osiem dodatkowych połączeń do Torunia: pierwsze już o 5.45, ostatnie o 20. 25. Co ważne autobusy jeżdżą też w soboty, niedziele i święta.

Czytaj także: Testujemy bilety czasowe MZK. Czy mają sens?

- Jest przede wszystkim taniej niż autobusem „Arrivy” - mówi Hanna, mieszkanka Obrowa, która kilka razy w tygodniu dojeżdża do Torunia na zabiegi rehabilitacyjne. - Nie rozumiem tylko, dlaczego autobus jedzie tylko na Rubinkowo. Mógłby przecież dojeżdżać na Plac Teatralny lub Plac św. Katarzyny. Wtedy od razu człowiek byłby w centrum Torunia.

Rzeczywiście linie obsługujące gminę Obrowo swój bieg kończą na pętli przy ul. Dziewulskiego. Dlaczego tak jest, wyjaśnia Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej UMT.

Autobusy MZK: Obrowo - Toruń

- Zdecydowały względy ekonomiczne oraz tworzona przez nas koncepcja węzłów przesiadkowych i całego układu komunikacji miejskiej - tłumaczy Kowallek. - Linia z Obrowa zatrzymuje się m.in. przy ul. Olimpijskiej, gdzie pasażerowie w ramach jednego czasowego biletu mogą się przesiąść na tramwaj. Linia numer 1 w godzinach szczytu kursuje bardzo często. Pasażerowie mogą też wysiąść na przystankach na Rubinkowie i skorzystać z autobusów wielu linii miejskich. Godzinny bilet kosztuje 4 zł, a półtoragodzinny - 5 zł.

Swoje uwagi co do kursowania autobusów pasażerowie mogą przekazywać e-mailem: [email protected].

Pogotowie Reporterskie jest czynne w Toruniu przy ulicy Podmurnej 31 od poniedziałku do piątku w godz. 13-16, tel. 611 81 33.