Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Leczący się narkoman kontra ZUS. Sąd po stronie pracownika: zasiłek chorobowy się należy

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Pan Karol leczy się od września 2022 roku. Gdy w styczniu br. opuścił szpital i zgłosił się na kontynuację leczenia do ośrodka, powstała przerwa przerwa między zwolnieniami chorobowymi - najprawdopodobniej omyłkowo.
Pan Karol leczy się od września 2022 roku. Gdy w styczniu br. opuścił szpital i zgłosił się na kontynuację leczenia do ośrodka, powstała przerwa przerwa między zwolnieniami chorobowymi - najprawdopodobniej omyłkowo. pixabay/Polska Press
Pan Karol od jesieni 2022 roku leczy się psychiatrycznie i walczy z uzależnieniem od narkotyków. ZUS odmówił mu wypłaty zasiłku chorobowego, bo dopatrzył się przerwania ciągłości zwolnień - gdy przenosił się ze szpitala do ośrodka. Z opresji wybawił mężczyznę sąd pracy w Toruniu.

Jak funkcjonuje oddział kardiologiczny w szpitalu na Bielanach?

od 16 lat

Pracownicy uzależnieni od leków, narkotyków, alkoholu to temat tabu. Problem jest jednak bardziej powszechny niż się wydaje. Czasem sprawy takich osób trafiają do sądów pracy. Tak było w przypadku pana Karola właśnie, a spór dotyczył zasiłku chorobowego, którego wypłaty odmówił mu ZUS.

Przy długotrwałym zwolnieniu, jak wiadomo, płatność od pracodawcy przejmuje ubezpieczyciel. Tutaj ZUS (uwaga, nie chodzi o oddział toruński) dopatrzył się przerwania ciągłości zwolnień chorobowych i wypłaty odmówił. Sprawa trafiła do IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Toruniu.

Sędzia Maria Szymańska zwróciła uwagę na dwie sprawy. Po pierwsze, ciągłość zwolnień chorobowych została przerwana najprawdopodobniej omyłkowo - gdy pan Karol przenosił się z leczeniem z jednej placówki medycznej do kolejnej. Po drugie jednak, i to jest najważniejsze, podstawą do wypłaty zasiłku chorobowego nie jest samo zwolnienie lekarskie, tylko niezdolność do pracy z powodu choroby. Ta niezdolność w przypadku pana Karola nie ustała - podkreślił sąd. I na mocy wyroku przywrócił mężczyźnie prawo do zasiłku od ZUS. Oto szczegóły.

W piątek wyszedł z jednego szpitala, w poniedziałek zgłosił się do drugiego. Ciągłość przerwana?

Pan Karol jest niezdolny do pracy z powodu problemów psychicznych. Choruje i leczy się od września ubiegłego roku. Pierwszy pobyt w szpitalu miał od 1 października do 4 listopada 2022 roku. Rozpoznano u niego "zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane używaniem wielu narkotyków i innych substancji psychoaktywnych".

Kolejny raz w tym samym szpitalu hospitalizowany w był od 14 grudnia 2022 roku do 20stycznia 2023 roku, z tym samym rozpoznaniem. Gdy go wypisywano, zalecono kontynuację leczenia w specjalistycznej placówce, farmakologię, terapię i uczestnictwo w grupie Anonimowych Narkomanów.

20 stycznia br. pan Karol opuścił zatem szpital. Był to piątek. Zgodnie z zaleceniami i uzgodnieniami w poniedziałek, 23 stycznia, stawił się w kolejnej placówce leczniczej. Przyjęto go tutaj i wystawiono zwolnienie od 23 stycznia właśnie. W ocenie sądu, doszło do pomyłki. Placówka miała w świetle przepisów prawo wystawić zwolnienie z datą 21 stycznia. Dodajmy, że wówczas ZUS nie miałby podstaw do podnoszenia argumentu przerwania ciągłości chorobowego.

Najważniejszy argument: to nie zwolnienie, ale niezdolność do pracy są podstawą do wypłaty chorobowego

Jak wspomnieliśmy jednak, w ocenie sądu nie kwestia 2 dni przerwy między zwolnieniami była tutaj najważniejsza.

- Zgodnie zaś z art. 6 ust. 1 ustawy zasiłkowej zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Prawo do zasiłku jest zatem uzależnione od stanu zdrowia oraz jest ograniczone czasowo. Ubezpieczony (pan Karol-red.) bezspornie stał się niezdolny do pracy z powodu choroby (zaburzeń psychicznych) w trakcie trwania ubezpieczenia chorobowego. Legitymuje się statusem pracownika i z tego tytułu podlega ubezpieczeniu chorobowemu, a niezdolność ta pozostaje w ciągłości od września 2022 roku - ustaliła sędzia Maria Szymańska.

Samo zaświadczenie lekarskie, w świetle wspomnianej ustawy, jest tylko "środkiem dowodowym stanowiącym podstawę dla organu rentowego do ustalenia, że niezdolność do pracy istnieje i to w określonym okresie". - Nie przesądza jednak o niezdolności do pracy, a jedynie je potwierdza. Przy czym sam organ rentowy (ZUS) jest uprawniony do wzruszenia tego zaświadczenia i przeprowadzenia postępowania w trybie art. 59 ustawy zasiłkowej w kierunku ustalenia, że osoba legitymująca się zaświadczeniem lekarskim nie jest niezdolna do pracy - podkreśliła sędzia.

W przypadku pana Karola ZUS nie kwestionował, że jest on chory, leczy się i jest niezdolny do pracy. Tylko rzekome przerwanie ciągłości chorowania było dla niego argumentem za odmową wypłaty zasiłku. Argumentem nietrafionym - uznał sąd pracy w Toruniu i decyzję ZUS-u zmienił. Pan Karol prawo do zasiłku na mocy wyroku odzyskał.

Wyrok wraz z uzasadnieniem w tej sprawie opublikowany został w Portalu Orzeczeń Sądowych 10 października i oznaczony jako nieprawomocny.

PS Imię mężczyzny zostało w tekście zmienione.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska