Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Możliwość popełnienia przestępstwa przez prezydenta Torunia [WIDEO]

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Radni Czasu Mieszkańców tuż po złożeniu w prokuraturze zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Torunia Michała Zaleskiego ws. Starego Browaru
Radni Czasu Mieszkańców tuż po złożeniu w prokuraturze zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Torunia Michała Zaleskiego ws. Starego Browaru Grzegorz Olkowski
Radni miejscy z Czasu Mieszkańców zawiadomili wczoraj prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Torunia Michała Zaleskiego. Sprawa dotyczy Starego Browaru.

Wczoraj przed południem toruńscy radni z Czasu Mieszkańców wygłosili oświadczenie przed budynkiem prokuratury. Po południu swoje oświadczenie w tej sprawie wydała rzeczniczka prezydenta miasta. Na tym nie koniec, dziś radni mają zamiar przedstawić oświadczenie do... oświadczenia wywołanego poprzednim oświadczeniem.

Prezydent Zaleski nie dopełnił formalności?

Po kolei jednak. Radni uznali, że gospodarze miasta, sprzedając budynki fabryczne nie dopełnili wszystkich formalności, jakie mogłyby zabezpieczyć w tym przypadku interes gminy. W efekcie Stary Browar niszczeje, a do kasy miasta nie wpłynęła ani złotówka z kar, jakimi powinien zostać obciążony właściciel obiektu. Radni obliczyli, że z tego tytułu Toruń stracił już 700 tysięcy złotych.

- Boli mnie, że taki obiekt od lat niszczeje, a urzędnicy i mieszkańcy miasta są tylko biernymi obserwatorami tej sytuacji - mówi radny Jakub Gołębiewski.

Reprezentanci Czasu Mieszkańców w Radzie Miasta oświadczyli również, że władze miasta nie chcą udzielać informacji w tej sprawie.

Kilka godzin później oświadczenie w tej sprawie złożyła rzeczniczka prezydenta miasta. Magistrat uznał, że Czas Mieszkańców złożył wniosek do prokuratury bezpodstawnie. Zdaniem pani rzecznik w umowie, jaką miasto zawarło swego czasu z nabywcą Starego Browaru, znajdują się zapisy wykraczające poza standardowe wymagania prawne co do zabezpieczenia interesów gminy. W oświadczeniu pojawiły się również sformułowania, że nie jest prawdą, iż miasto nie podjęło starań, aby odzyskać należne mu kary, ani to, że prezydent uchylał się od odpowiedzi. Radni natomiast mogli wykorzystać jeszcze sporo ścieżek, zanim wkroczyli na tę prowadzącą do prokuratury. W przedstawionym piśmie zabrakło konkretów.

Stary Browar z rąk do rąk

Ciąg dalszy tego pojedynku ma nastąpić dzisiaj.

Kompleks Starego Browaru kupił od miasta biznesmen Krzysztof Mielewczyk, który chciał tu stworzyć hotel. Z tych planów nic nie wyszło, przedsiębiorca wpadł w finansowe tarapaty. Trzy lata temu zginął w katastrofie lotniczej. Od tego czasu browar, a raczej to, co z niego zostało, kilka razy przechodził z rąk do rąk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska