Wczoraj przed Urzędem Marszałkowskim zaprezentowano dwa z czterech nowych ambulansów, o które wzbogaciło się pogotowie ratunkowe działające w strukturze Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Rydygiera. Podległy samorządowi województwa toruński szpital kupił je za blisko 3 miliony złotych.
Przedłużenie lecznicy
- Dysponujemy teraz ośmioma nowymi karetkami. Te najnowsze zastąpią cztery, które mają na liczniku po ponad czterysta tysięcy kilometrów - mówi dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Sylwia Sobczak. - Stare karetki posłużą do transportu wewnątrzszpitalnego.
- Z zewnątrz wydają się podobne do tych, które zastąpią, jednak znacząco różnią się od nich wyposażeniem - dodaje marszałek województwa Piotr Całbecki. - Nowoczesne karetki to dzisiaj przedłużenie szpitala.
- Przykład? W ostrym zespole wieńcowym, w przypadku którego bardzo liczy się czas od wystąpienia objawów do udzielenia pomocy, możemy skorzystać z teletransmisji - mówi Sylwia Sobczak. - Pełna informacja przekazywana jest z karetki do szpitala, gdzie już na przyjęcie pacjenta przygotowywane są sala, odpowiednie instrumentarium i zespół.
Informacja przekazywana jest z karetki do szpitala, gdzie na przyjęcie pacjenta przygotowuje się zespół. - Sylwia Sobczak, dyrektor szpitala
Wartość wyposażenia nowych ambulansów jest znacznie większa niż wartość samych pojazdów.
W nowych ambulansach znajdują się m.in. zewnętrzne masażery serca, respiratory transportowe, defibrylatory, pompy infuzyjne i materace unieruchamiające, dzięki którym pacjent jest podczas transportu bezpieczny.
- Nasze karetki wyjeżdżają na wezwania średnio 2200 razy w ciągu miesiąca. Niestety, 80 procent wyjazdów jest bezzasadnych, na przykład wzywa się pogotowie do podwyższonej temperatury chorego, z którą można udać się do dyżurujących przychodni - mówi dyrektor Sylwia Sobczak, która apeluje przy okazji, by karetki pogotowia nie wzywać bez uzasadnienia, bo w tym czasie być może ktoś jej przyjazdu naprawdę pilnie potrzebuje.
Przy okazji prezentacji ambulansów mówiono o planowanej przebudowie szpitala na Bielanach.
Budowa we wrześniu
- Negocjujemy już ostatnie zdania umowy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Jak tylko umowa zostanie zawarta, będziemy mogli wpuścić wykonawcę na plac budowy - poinformował marszałek Piotr Całbecki. - Stanie się to prawdopodobnie w połowie września.
- Do przeprowadzki przygotowujemy się od dłuższego czasu. To bardzo trudne logistycznie wyzwanie. Będziemy musieli się m.in. tymczasowo zmieścić na mniejszej powierzchni. W pierwszej kolejności wyburzony zostanie budynek z między innymi oddziałem wewnętrznym i oddziałem chemioterapii. Ale, oczywiście, te oddziały będą się musiały w szpitalu, w budynkach, które pozostaną do dyspozycji, zmieścić. A mamy budynki w różnych miejscach miasta - mówi Sylwia Sobczak.
Jak zapewnia dyrektorka szpitala, torunianie o wszystkich zmianach będą informowani z odpowiednim wyprzedzeniem.
Zobacz galerię: Nowe karetki dla szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?