kcja pod hasłem „Odważni wygrywają” mająca na celu również przełamanie społecznego tabu, jakim jest rak jąder, kierowana jest do panów w wieku od 17. do 35. roku życia, a także ich partnerek, rodzin oraz przyjaciół.
Młodzi, badajcie się!
- Wybór takiego przedziału wiekowego podyktowany jest praktyką, ponieważ właśnie w tej grupie rak jąder jest najczęściej diagnozowanym nowotworem. Posiada też najwyższy współczynnik wyle-czalności pod warunkiem wczesnego wykrycia - mówi dr Małgorzata Rębiałkowska-Stankiewicz.
Psychoonkolożka niebawem weźmie udział w prelekcjach zaplanowanych w toruńskich szkołach ponadgimnazjalnych. Podczas takich spotkań uczniowie będą mogli nauczyć się m.in. samobadania jąder za pomocą specjalnego fantomu. Ponadto otrzymają szereg materiałów, z najważniejszymi informacjami dotyczącymi problemu oraz kontakty do osób, do których będą mogli się zgłosić, gdyby coś wzbudziło ich wątpliwości, a tych, jak mówi Marcin Osta-jewski, jest sporo.
Trzydziestoletni torunianin bierze udział w kampanii „Odważni wygrywają” i jest najlepszym dowodem na to, że z rakiem jąder można wygrać. Trzeba tylko dać sobie szansę.
Zobacz także:Zmiany w podstawowej opiece zdrowotnej. Lekarze będą mieli większe kompetencje
- Zachorowałem w wieku 28 lat. Dosyć długo zwlekałem z wizytą u urologa, ponieważ objawy pojawiały się i po jakimś czasie znikały. Dopiero gdy zaczęły się utrzymywać, stwierdziłem, że coś jest nie tak. Kiedy trafiłem do lekarza okazało się, że mam raka jąder, na szczęście bez przerzutów, a takich przypadków na oddziale niestety nie brakowało - opowiada Marcin Ostajewski.
Działaj, zanim zaatakuje
Torunianin, który opisywał swoją walkę z chorobą na portalach społecznościowych, podkreśla, że wstyd paraliżuje młodych mężczyzn na tyle, że trafiają oni do lekarza w momencie, kiedy jest za późno na podjęcie leczenia.
Bardzo często do lekarzy trafiają pacjenci z bólem innych organów, w których rozwinęła się choroba nowotworowa. To nic innego jak przerzuty, bo nieleczony w porę rak jąder najczęściej atakuje mózg, płuca, wątrobę i węzły chłonne.
- Wystarczy poświęcić kilka minut na samobadanie, które może uratować młodemu mężczyźnie życie. To bardzo prosta profilaktyka, której nie powinniśmy się bać. Tak jak wcześniej zachęcaliśmy kobiety i ich partnerów do badania piersi, teraz zachęcamy panów i ich partnerki. W naszą kampanię angażują się nawet dziadkowie, którzy mówią, że będą zachęcali swoich wnuków do badań. Ci na początku się zawstydzą, ale temat w ich głowach zostanie - podkreśla Janina Mirończuk z Fundacji „Światło”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?