Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Proces o mobbing w inspekcji pracy

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
W Toruniu trwa wyjątkowy proces. Czy w inspekcji pracy był mobbing?
W Toruniu trwa wyjątkowy proces. Czy w inspekcji pracy był mobbing? Sławomir Kowalski
W Toruniu odbyła się kolejna rozprawa o mobbing w inspekcji pracy. Inspektor Magdalena Noskowska twierdzi, że dopuścili się go przełożeni z Torunia i Bydgoszczy. Jaki będzie finał sprawy?

Przed Sądem Pracy w Toruniu przesłuchiwana była inspektor Teresa Bolszakow, była kierownik toruńskiego oddziału Inspekcji Pracy. Odpowiadała na pytania sądu dotyczące m.in. okoliczności oceniania pracy Magdaleny Noskowskiej. Wyjaśniała też, jak wyglądały relacje pracownicze i stosunki przełożony-pracownik.

Na kolejnej rozprawie, której termin sąd wyznaczył na 22 grudnia, inspektor Teresa Bolszakow ma odpowiadać na pytania pełnomocników Okręgowego Inspoktoratu Pracy i Magdaleny Noskowskiej.

Przypomnijmy, że ten wyjątkowy proces o mobbing ruszył w Toruniu w sierpniu br. Inspektor Magdalena Noskowska domaga się od pracodawcy 50 tysięcy złotych odszkodowania za cierpienie, którego miała doświadczyć w wyniku mobbingowania. Tego, jak dowodzi, dopuścić mieli się wobec niej w latach 2013-2014 przełożeni z Bydgoszczy i Torunia. Początki sprawy sięgają 2013 r. Wtedy Magdalena Noskowska przeprowadzała kontrolę w szpitalu wojewódzkim na Bielanach w Toruniu.

Zobacz także:Toruń. Były prezydent RP Bronisław Komorowski w sądzie [ZDJĘCIA + WIDEO]

- Udało mi się wtedy uratować umowy o pracę około 300 osób, którym groziło przejście na kontrakty. Po kontroli od przełożonych usłyszałam: „Aby twój sukces nie okazał się twoją porażką”. I zaczął się koszmar - wspomina Magdalena Noskowska.

Okręgowy Inspektorat Pracy od początku zaprzecza, by ktokolwiek z przełożonych dopuszczał się mobbingu.

- Podkreślam, że z osobami, z którymi pracuję, współpraca układa się bardzo dobrze. Kampanię prowadzą ludzie, których po moim przyjściu dotknęły różne zmiany, z którymi nie mogli się pogodzić. Część z nich od 1,5 roku przebywa na zwolnieniach lekarskich, przez co mają dużo czasu na organizowanie takich akcji - tłumaczyła w sierpniu Małgorzata Porażyńska, okręgowa inspektor pracy, na łamach „Expressu Bydgoskiego”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska