Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruńscy żużlowcy stanęli na podium mistrzostw Polski

Marcin Zawadzki
Marcin Zawadzki
Żużlowcy Unibaksu trzecią drużyną Enea Ekstraligi. Aby sięgnąć po medal, torunianie musieli ciężko walczyć w Zielonej Górze z Falubazem. Rywalizacja rozstrzygnęła się na ostatnich metrach ostatniego wyścigu.

Żużlowcy Unibaksu trzecią drużyną Enea Ekstraligi. Aby sięgnąć po medal, torunianie musieli ciężko walczyć w Zielonej Górze z Falubazem. Rywalizacja rozstrzygnęła się na ostatnich metrach ostatniego wyścigu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 198317" sub="Ryan Sullivan po chwili odpoczynku zebrał siły na radość, a potem młodszym kolegom z zespołu urządził szampański prysznic [Fot.: Sławomir Kowalski]">O wszystkim decydowała walka kapitana Unibaksu Ryana Sullivana z Andreasem Jonssonem o drugie miejsce w finałowym wyścigu. Pierwszy był Aleksandr Łoktajew, gdyby do mety za nim przyjechał Jonsson, Falubaz zdobyłby medal.

Sullivan i Jonsson walczyli jak lwy, trzykrotnie zmieniali się miejscami, wreszcie Australijczyk bezpardonowym atakiem wyprzedził Szweda na ostatniej prostej. Końcowy wynik 49:41 dla Falubazu był szczęśliwy dla torunian. <!** reklama>

- Popełniałem błędy, bo nie miałem sił - tłumaczył Ryan Sullivan, który ledwo zszedł z motoru. Inni zawodnicy Unibaksu z radości chcieli go podrzucać, ale odpuścili, gdy zobaczyli, że ten był skrajnie wyczerpany.

Image 198317Przypomnijmy, że Australijczyk jechał z niewyleczoną kontuzją ręki, a na dodatek w trakcie meczu dłoń bardzo mu spuchła.

Takich emocji na koniec meczu nic nie zapowiadało. Wprawdzie do spotkania torunianie przystępowali osłabieni brakiem Darcy’ego Warda, który w nocy z piątku na sobotę został w Anglii dotkliwie pobity, to przez większą część utrzymywali korzystny wynik.

Znakomicie jeździli toruńscy liderzy - oprócz Sullivana, Adrian Miedziński i Chris Holder pewnie wygrywali swoje wyścigi, a ważny punkt dorzucił ponownie 17-letni Paweł Przedpełski.

Jeszcze po 10. wyścigu Unibax wygrywał 31:29. Do medalu torunianom brakowało już tylko 10 punktów, bo 41 punktów to był cel minimum zespołu Mirosława Kowalika. Tydzień temu w Toruniu Unibax wygrał 50:40 i Falubaz musiał co najmniej odrobić tę stratę, by zabrać torunianom medale.

Zielonogórzanie walczyli do końca. Po 11. biegu wyszli na prowadzenie, a przed dwoma ostatnimi wyścigami prowadzili już sześcioma punktami - 42:36. Dodajmy, że w Falubazie nie mogli wystartować Patryk Dudek i Jonas Davidsson (jak tydzień temu) oraz ponadto Rune Holta, narzekający na ból nadgarstków.

Jak by dramatów było mało, Chris Holder, który w sobotę do tytułu mistrza świata dorzucił mistrzostwo ligi brytyjskiej (Elite League), nie mógł dokończyć meczu z powodu skręconej kostki. Odpowiedzialność spadła więc na Ryana Sullivana...

- Ten medal wszyscy dedykujemy odchodzącemu prezesowi Wojciechowi Stępniewskiemu - powiedział Adrian Miedziński.

Do zmiany prezesa Unibaksu doszło kilka tygodni temu.

Tak zakończył się sezon pełen emocji dla toruńskich kibiców. Ich zespół, który rzutem na taśmę awansował do rundy play off, potem przez chwilę był nawet w finale (po ogłoszonym przedwcześnie walkowerze), w dramatycznych okolicznościach sięgnął po brązowy medal. Gratulujemy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska