Toruński biznesmen odkupi od uniwersytetu budynek po slawistach w centrum Torunia

<!** Image 3 align=none alt="Image 220930" >

Znalazł się chętny na uniwersytecki budynek dawnego spichrza przy ul. Podmurnej 9-11. UMK pięć razy wystawiał tę nieruchomość. Komu chce ją sprzedać?

<!** reklama>

Budynek po dawnym spichrzu, w którym ostatnio kształcili się slawiści znalazł w końcu nabywcę.

- Nieruchomość kupi firma Kroton - podaje rzecznik Uniwersytetu Mikołaja Kopernika Marcin Czyżniewski.

Kroton to firma zarejestrowana w Zaroślach Cienkich (gmina Zławieś Wielka), należy do Olgierda Dubowika, toruńskiego biznesmena, niegdyś jednego z właścicieli nieistniejącej już dużej toruńskiej firmy DGG, produkującej okna.

4,5 mln złotych - na tyle opiewała cena wywoławcza, gdy w 2010 roku UMK wystawiał po raz pierwszy budynek. W ostatnim przetargu cena zmalała do 1, 6 mln zł.

Firma Kroton zaproponowała symboliczne 20 tysięcy złotych ponad cenę wywoławczą.

UMK ma jeszcze do sprzedania budynek po pedagogach przy ul. Asnyka. Uczelnia mocno zeszła z ceny, w ciągu roku z 5 mln zł do 3,4 mln zł. Miała nawet kupca, ale ten nie dostał kredytu i musiał się wycofać z transakcji. Za 18 mln złotych UMK wystawił ostatnio ziemię przy ul. Bema, za Wydziałem Sztuk Pięknych. Tą samą, na której miało stanąć Toruńskie Centrum Konserwacji Zabytków. Powstał nawet projekt Centrum. Według najnowszej koncepcji jeśli ziemia pójdzie pod młotek TCKZ powstanie na Bielanach, w okrojonej formie.

Do tej pory uczelni nie udało się sprzedać wystawianej kilkakrotnie legendarnej „harmonijki”, czyli budynku przy Fosie Staromiejskiej, w którym mieście się obecnie Wydział Humanistyczny. Uczelnia chciała za niego najpierw 19, potem 18 mln złotych. Kupiec ostatecznie się rozmyślił.

Kroton i UMK podpisały już umowę sprzedaży. Teraz obie strony czekają na werdykt Skarbu Państwa, który musi zatwierdzić sprzedaż po takiej właśnie cenie. Nie wiadomo co powstanie w budynku po slawistach.